Włoski rząd mianował nowego specjalnego komisarza do zwalczania afrykańskiego pomoru świń (ASF). Branża wieprzowa już wcześniej wzywała do wprowadzenia bardziej rygorystycznych środków w celu ograniczenia populacji dzików. Ponadto włoskie stowarzyszenie rolnicze Coldiretti wzywa do zniesienia zapobiegawczego uboju świń domowych na obszarach objętych ograniczeniami.
Rząd włoski mianował nowego specjalnego komisarza ds. walki z ASF – Giovanniego Filippiniego. Jego zadaniem jest wykorzenić chorobę na północy Włoch, powtarzając to, co udało mu się na Sardynii. ASF został tam wykryty pod koniec lat 70. XX wieku. Filippiniemu udało się zwalczyć chorobę na wyspie po 40 latach. Dzięki zmienionej strategii nowy specjalny komisarz od ASF chce odnieść sukces także w północnych Włoszech.
Prezes Związku Przemysłu Mięsnego i Wędliniarskiego (Assica) Lorenzo Beretta powiedział, że nie spodziewa się cudów po nowym komisarzu. - Oczekujemy jednak konkretnych rzeczy – ostrzega Beretta i liczy na przekazanie stowarzyszeniu kwoty 50 milionów euro na środki zapobiegawcze i kontrolne. - Teraz konieczna jest zdecydowana zmiana tempa. Nowo mianowany komisarz to osoba o udokumentowanym doświadczeniu i kompetencjach, której praca nie budzi żadnych wątpliwości – stwierdziła Beretta i dodał, że pod koniec lata należy zadbać o solidną ochronę gospodarstw przed nowymi epidemiami ASF.
Politycy nie zapewnili wystarczającego wsparcia
Według oficjalnych informacji, od maja 2022 r., kiedy to w północnowłoskiej prowincji Asti, do środy (14 sierpnia) odnotowano we Włoszech łącznie 2441 przypadków zarażenia dzikami i 33 u świń domowych. Region Lombardii, który leży na granicy ze Szwajcarią, ma największą populację świń we Włoszech – około 4,2 miliona sztuk. Władze regionalne przeznaczyły 7 mln euro na walkę z ASF.
Branża trzodziarska oskarża polityków o to, że w ostatnich latach poprzez swoją luźne podejście do problemu dopuścili do znacznego rozmnożenia populacji dzików i szerzenia się ASF. Wśród krytyków znajduje się także największe stowarzyszenie rolnicze w Italii, Coldiretti. Organizacja zaapelowała do władz regionalnych, aby w końcu podjęły nadzwyczajne środki w celu ograniczenia szybko rosnącej populacji dzików. Coldiretti wezwała także do zaprzestania zapobiegawczego uboju świń domowych. Stowarzyszenie zarzuciło, że nie może być tak, że znalezienie zwłok zwierzęcych kilka kilometrów od fermy trzody chlewnej automatycznie prowadzi do uśmiercenia zdrowych zwierząt. W lipcu przeciwko temu podejściu protestowało ponad 50 000 rolników.
Źródło: ISN