Francuscy rolnicy domagają się eksterminacji wszystkich dzików na szerokim pasie wzdłuż granicy z Niemcami, aby zapobiec przedostaniu się do kraju afrykańskiego pomoru świń.
- Wzywamy do pilnego utworzenia białej strefy po obu stronach francusko-niemieckiej granicy na wschód od Renu, w której wszystkie dziki muszą zostać wyeliminowane - czytamy w oświadczeniu największej organizacji rolników nad Sekwaną FNSEA, której wtórują inne związki zawodowe i krajowy związek hodowców świń FNP. Według tych organizacji, jest to konieczne, aby zapobiec przedostaniu się ASF do Francji. Wirus ten jest już od tygodni znajduje się u wrót regionów granicznych Bas-Rhin i Moselle.
Tylko radykalne rozwiązania
Według francuskiej platformy nadzoru chorób zwierząt z 10 września najbliższy przypadek w Niemczech jest 78 kilometrów od granicy z Francją. - Dzik może przebyć 20 do 30 kilometrów dziennie, szczególnie w okresie polowań - czytamy w oświadczeniu.
Organizacje rolnicze proszą również rząd o przygotowanie „prewencyjnego zapasu” bram i innego materiału do grodzenia terenów oraz o zorganizowanie systematycznego audytu bezpieczeństwa biologicznego wszystkich gospodarstw trzodowych w regionach przygranicznych. Gospodarstwa, które nie podjęły wystarczających środków zapobiegawczych w celu zapobiegania zakażeniom, powinny zostać zobowiązane do zaprzestania hodowli.
Źródło: Pig Progress