Od wielu lat politycy mamią polskich rolników perspektywą wyrównania unijnych dopłat do poziomu krajów zachodniej Europy. Tymczasem w ramach programu dla młodych rolników beneficjent z Niemiec otrzymuje obecnie 134 EUR do hektara, a w Polsce stawka wynosi zaledwie 60 EUR/ha.
Porównanie dopłat bezpośrednich w i na 2023 (za Karolem Olszanowskim):
1. Płatność podstawowa w Niemczech: 156 EUR/ha, w Polsce: 116 EUR/ha,
2. Uzupełniająca w Niemczech 69 EUR (degresywna), w Polsce 39 EUR,
3. Młody rolnik w Niemczech 134 EUR/ha, w Polsce 60 EUR.
- Dopłata uzupełniająca w Niemczech ma różną stawkę w zależności od obszaru. Maksymalny obszar objęty dopłatą to 60 ha w Polsce jest to 30 ha. Za to w Niemczech młody rolnik nie może mieć więcej niż 120 ha – porównuje Karol Olszanowski, prawnik i ekonomista związany z branżą rolną
Ekoschematy są ciężkie do porównania ponieważ są różne w obu krajach:
1. W Niemczech po spełnieniu GAEC tj. 4% ugoru w gospodarstwie jest dopłata za każdy dodatkowy % ugoru - od 300 do 1300 EUR.
2. Niemcy stawiają na pasy kwietne w uprawach - dopłata 150 EUR.
3. Za stosowanie biologicznej ochrony Niemcy dostają od 50 do 130 EUR (w zależności od chronionego gatunku). W Polsce jest to ok. 90 EUR.
4. Za zdywersyfikowaną strukturę upraw Niemiec dostanie 45 EUR, a Polak ok. 60 EUR (różne wymagania).
5. Rolnicy obu krajów muszą spełnić podobne normy GAEC.
6. W Niemczech nie ma dopłat do poszczególnych roślin jak np. pomidory czy truskawki (a przynajmniej autor nie znalazł takiej informacji na stronie BMEL.de)
7. Poza biologiczną ochroną roślin, zróżnicowaną struktura upraw i dobrostanem zwierząt - ekoschematy są odmienne. Moim zdaniem Polska ma tu korzystniejsze rozwiązania.
- Podsumowując, Niemcy dostają więcej dopłat podstawowych, ale Polacy mają bardziej rozbudowany system ekoschematów i dopłat do produkcji poszczególnych gatunków – kończy Karol Olszanowski.