Dziś rano (około godz. 7.00) w Trzebiszewie w województwie lubuskim (pow. międzyrzecki) doszło do pożaru kurnika.
Na miejsce zadysponowano 11 zastępów straży pożarnej. 50 strażaków zawodowych i ochotników przez 2 godziny gasiło pożar. Nie wiadomo, jaka jest przyczyna pożaru. Trwa ustalanie, w jaki sposób doszło do zdarzenia, w którym zginęło 7 tys. kurczaków.
Jak poinformował portal CenyRolnicze.pl rzecznik prasowy międzyrzeckiej komendy PSP mł. bryg. Dariusz Rzepecki, tak duża ilość sił i środków została skierowana na miejsce, aby uniemożliwić rozprzestrzenianie się pożaru. - Pożar kurnika to poważna sprawa. Ogień może się szybko rozprzestrzeniać. Akcja ratownicza trwała tylko dwie godziny, jednak ogromne zadymienie spowodowało bardzo duże straty w pogłowiu zwierząt - mówił D. Rzepecki. Do zdarzenia doszło na nieruchomości, gdzie znajduje się więcej kurników, jednak pożarem objęty był tylko jeden.