PRAWO I FINANSE

Zakończyło się 16. posiedzenie Senatu. Izba wprowadziła 36 poprawek do ustawy o zmianie ustawy o ochronie zwierząt oraz niektórych innych ustaw (poselskie projekty ustaw), która m.in. zakazuje hodowli zwierząt na futra z wyjątkiem królika oraz ogranicza ubój rytualny tylko na potrzeby krajowych związków wyznaniowych. Senat zdecydował, że ubój rytualny drobiu będzie możliwy bez ograniczeń. Postanowił też, że hodowla zwierząt na futra może być prowadzona do 31 lipca 2023 r., a ubój rytualny zwierząt do 31 grudnia 2025 r.

Zakończyło się posiedzenie połączonych Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi oraz Ustawodawczej dotyczące nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt. Po rozpatrzeniu zgłoszonych do nowelizacji wniosków i poprawek komisje rekomendują Senatowi przyjęcie kilkunastu poprawek.

Komisja Rolnictwa i Rozwoju Wsi zarekomendowała Senatowi odrzucenie ustawy o zmianie ustawy o ochronie zwierząt oraz niektórych innych ustaw. Jej mniejszość zaproponuje 7 poprawek. Wniosek o odrzucenie nowelizacji zgłosił senator Ryszard Bober (PSL), argumentując m.in., że zawiera ona błędy formalnoprawne. Poparło go kilku senatorów Prawa i Sprawiedliwości. 

- Senat RP nie może przerwać prac nad ustawą. Z tego powodu powinno zostać rozważone odrzucenie ustawy w całości, względnie wprowadzenie do niej mechanizmu przejściowego, uzależniającego jej wejście w życie od uprzedniego wypełnienia obowiązków państwa członkowskiego w zakresie notyfikacji unijnej – napisał zastępca Rzecznika Praw Obywatelskich Stanisław Trociuk do marszałka Senatu, który pracuje nad ustawą o ochronie zwierząt. Rzecznik podkreśla, że ustawa wymaga notyfikacji unijnej. Bez akceptacji Brukseli, przepisy nie powinny wywoływać skutków prawnych wobec jednostek. Jej realizacja może prowadzić do licznych postępowań sądowych.

Znowelizowana ustawa o ochronie zwierząt wywołuje u hodowców wielki strach oraz budzi niepokój o to czy na teren prowadzonego gospodarstwa rolnego, np. wskutek donosu  złośliwego sąsiada, nie wkroczy samozwańczy inspektor, który pod pozorem ochrony zwierząt pozbawi rolnika wieloletniego warsztatu pracy.  Ustawa stwarza wielkie pole do nadużyć i pokusę do tworzenia sponsorowanych przez zagraniczny kapitał organizacji tylko z nazw pro-zwierzęcych, które będą starały się niszczyć polskie gospodarstwa hodowlane stanowiące dla nich konkurencję.

Dzisiaj Główny Urząd Statystyczny opublikował obwieszczenie w sprawie wysokości przeciętnego dochodu z pracy w indywidualnych gospodarstwach rolnych z 1 ha przeliczeniowego w 2019 r. Wzrost tegoż dochodu w stosunku do 2018 r. wynosi 529 zł.       

Zakaz chowu i hodowli zwierząt futerkowych wchodzi w życie po 12 miesiącach (art. 1 pkt 7), ale zakaz uboju bez ogłuszania ma zacząć obowiązywać już po 30 dniach od dnia ogłoszenia, a rekompensaty mają być wypłacane po 12 miesiącach. Tak wynika z zapisów znowelizowanej ustawy o ochronie zwierząt? Czy to tylko błąd wynikający z emocji jakie narosły wokół tzw. „Piątki dla zwierząt”?

Procedowana w skandalicznych okolicznościach nowelizacja ustawy o prawach zwierząt wymaga notyfikacji Komisji Europejskiej. Dopóki Bruksela nie zaakceptuje zapisów, które m.in. są szkodliwe dla hodowców bydła czy drobiu, to sądy mogą uniewinniać osoby, która będą łamać nowe przepisy. Jak stwierdził jeden z fachowców, „pod płaszczykiem ochrony zwierząt, przepycha się projekt szybko, mając świadomość, jakie będą konsekwencje”.

W analizie budżetu w latach 2019-2021, na uwagę zasługuje prawie 20-procentowy spadek wydatków budżetowych ogółem na rolnictwo w roku 2021 w porównaniu z rokiem 2020. Plan budżetu jest nawet niższy od tego, który był zrealizowany w roku 2019.

Wczoraj środowisko rolnicze mogło poznać prawdziwe oblicze i intencje posłów frakcji rządzącej. Wieś i rolnicy dali w ostatnich wyborach parlamentarncyh i prezydenckich duże poparcie dla Prawa i Sprawiedliwości i jego koalicjantów. Teraz nadeszła chwila próby. Zobaczcie jak głosowali posłowie PiS i Zjednoczonej Prawicy z waszych okręgów nad zgłoszonym wnioskiem o odrzucenie pierwszego czytania poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o ochronie zwierząt oraz niektórych innych ustaw. Warto zwrócić też uwagę jak zagłosował minister rolnictwa, Jan Krzysztof Ardanowski.

Do wczesnych godzin porannych trwała dzisiaj sejmowa komisja rolnictwa, która rozpatrywała poprawki do projektu ustawy PiS o ochronie zwierząt. Przebieg obrad miał skandaliczny charakter. Strona rolnicza nie została dopuszczona do bezpośredniego udziału w posiedzeniu. Na sali zasiedli natomiast przedstawiciele fundacji Viva. Czy tak powinno się traktować rolników – ludzi, którzy w pocie czoła produkują żywność dla Polaków?

Biuro Analiz Sejmowych uznało zakaz uboju rytualnego za potencjalnie niezgodny z art. 4 ust. 4 rozporządzenia 1099/2009 Unii Europejskiej. - W przypadku gdy państwo członkowskie nie wykazało ani niezbędnego charakteru, ani proporcjonalności spornych środków w stosunku do zamierzonego celu, ograniczenie przez takie środki traktatowej swobody przedsiębiorczości uznaje się za niedopuszczalne – czytamy w analizie.

-To jest naprawdę potrzebne. Tutaj dzieje się bardzo dużo złego i musimy temu złu zapobiec. Każdy dobry człowiek powinien poprzeć tę ustawę. Ja popieram z całego serca – powiedział Jarosław Kaczyński w nagraniu zaprezentowanym na jednym z portali społecznościowych, nawołując do poparcia ustawy o ochronie zwierząt m.in. premiera Mateusza Morawieckiego.

Samorząd rolniczy zwrócił się z wnioskiem do Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi o przedłużenie terminu naboru wniosków w ramach wsparcia rolników dotkniętych kryzysem związanym z COVID-19. KRIR wniósł o maksymalne wydłużenie terminu naboru, który umożliwi wszystkim zainteresowanym złożenie kompletnych, prawidłowo wypełnionych wniosków.

Stowarzyszenie Niemieckiej Inżynierii Mechanicznej i Zakładowej nie może zrozumieć wątpliwości wyrażonych przez kanclerz Angelę Merkel co do umowy o wolnym handlu z państwami Mercosuru. Firmy zajmujące się inżynierią mechaniczną dążą do jak najszybszego wdrożenia umowy - Umowa z Mercosurem musi nadejść, bo tylko to porozumienie umożliwi Brukseli wywarcie politycznej presji na prezydenta Brazylii Jaira Bolsonaro w sprawie wylesiania - powiedział Thilo Brodtmann, dyrektor generalny Stowarzyszenia Niemieckiej Inżynierii Mechanicznej (VDMA).

Wprawdzie temat w tym roku już nieco przewałkowany, ale nadal wywołujący emocje na wsi. W tym roku może powrócić jeszcze raz, podczas zbioru kukurydzy. Dlatego warto przyjrzeć się zagadnieniu pod kątem prawnym. A sprawy mają się następująco: rolnik kosił zboże po godz. 22 i dostał mandat za zakłócanie ciszy nocnej. Spoczynek nocny miał zakłócać głośno pracujący kombajn. Czy rolnikowi należy się mandat i czy powinien go przyjąć? 

Od 9 do 30 września 2020 roku, będzie można składać wnioski o przyznanie pomocy dla rolników szczególnie dotkniętych kryzysem COVID-19.  Dziś zostało opublikowane ogłoszenie Prezesa Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w tej sprawie. Pomoc będzie udzielana w ramach działania „Wyjątkowe tymczasowe wsparcie dla rolników, mikroprzedsiębiorstw oraz małych i średnich przedsiębiorstw szczególnie dotkniętych kryzysem związanym z COVID-19” objętego Programem Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2014-2020.

28 sierpnia br.  weszło w życie rozporządzenie Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi w sprawie pomocy dla rolników najbardziej dotkniętych kryzysem COVID-19, która będzie realizowana przez ARiMR w ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich 2014-2020.

We wrześniu wchodzi w życie nowelizacja ustawy Prawo Budowlane. Ujednolicone i znowelizowane przepisy ustawy dopuszczą między innymi realizację szeregu inwestycji budowlanych bez konieczności uzyskania pozwolenia budowlanego. W dużej mierze dotyczy to obiektów rolniczych.

- Gminy nie były przygotowane technicznie ani organizacyjnie do realizacji nowych zadań. Większość obowiązków w tym zakresie wykonują więc nadal Polski Związek Łowiecki i koła łowieckie oraz nadleśnictwa. W kołach łowieckich wysokość odszkodowania za szkody zwykle ustalano w drodze ugody, z pominięciem procedur ustalonych w Prawie łowieckim. Uniemożliwia to ocenę ich zasadności – czytamy w raporcie Najwyższej Izbie Kontroli, która oceniła nowelizację ustawy Prawo łowieckie sprzed dwóch lat.