Uprawy okopowe i kukurydza, dopiero będą wkraczać w krytyczne fazy rozwoju. W tych okresach szczególnie wzrasta znaczenie odpowiedniego odżywienia w makro- i mikroelementy. Co, kiedy i z czym podawać, aby rośliny jak najlepiej się rozwijały?
W rozwoju każdej rośliny ważne jest zrównoważone nawożenie, ponieważ zgodnie z prawem Liebiga, plon limituje pierwiastek, który jest w niedoborze, nawet wtedy, gdy wszystkich innych jest pod dostatkiem. Podstawowym sposobem odżywiania roślin jest pobieranie składników przez korzeń, dlatego w pierwszej kolejności należy zadbać o odpowiednie nawożenie gleby. Przez liście można jedynie wspomóc rośliny w okresach intensywnego rozwoju oraz podać część mikroelementów, których pobranie przez roślinę jest niewielkie, jednak bardzo istotne z punktu widzenia rozwoju roślin i plonowania.
Kluczowe mikroelementy
Mikroelementy pełnią w roślinach ważne funkcje metaboliczne, poprzez branie udziału między innymi w procesach enzymatycznych. Niektóre rośliny wykazują większe zapotrzebowanie na konkretne mikroelementy, co jest związane z procesami jakie się odbywają w roślinach.
Burak cukrowy
Mikropierwiastkiem, którego niedobory w buraku cukrowym prowadzą do widocznych zgorzeli liści sercowych i tym samym niższego plonu jest bor. Składnik ten odpowiada w roślinie między innymi za stabilność i funkcjonowanie błon komórkowych, poprawia syntezę cukrów i ich transport do korzenia. Z gleby jest pobierany wraz z wodą glebową, a więc przy niedoborach wody w glebie mogą uwidaczniać się także niedobory boru. W buraku cukrowym warto podać przynajmniej raz bor w fazie 6-8 liści, szczególnie w warunkach deficytu wody, aby nie doszło do zamierania liści sercowych. Drugi zabieg można wykonać tuż przez zwarciem miedzyrzędzi, ponieważ wtedy maksymalnie wykorzystuje się powierzchnię liści roślin i pobranie przez nie pierwiastków. Podczas wykonywania odżywiania dolistnego buraka cukrowego można podać także niewielkie ilości manganu, miedzi, cynku i molibdenu, np. w postaci gotowych kompleksowych nawozów dolistnych. Podawać można także siarkę i magnez w postaci siarczanu magnezu. Bogate mieszaniny nawozów dolistnych można stosować wtedy, gdy roślina nie cierpi z powodu deficytu wody. Jeśli taki występuje, wówczas lepiej się ograniczyć do podania samego boru.
Fot.1 . Buraki cukrowe są bardzo wrażliwe na niedobór boru, dlatego należy go podawać dolistnie szczególnie jeśli istnieje zagrożenie suszy.
Ziemniak
Dokarmianie dolistne w ziemniaku nie jest kłopotliwe i nie wymaga dodatkowych przejazdów opryskiwaczem, ponieważ można je zastosować razem w jednym z wielu zabiegów fungicydowych. Niektóre pierwiastki wspomagają wręcz walkę z patogenami. Mangan, miedź, cynk a spośród makroelementów siarka zmniejszają presję zarazy ziemniaka i parcha. Częstsze podawanie składników w mniejszych stężeniach znacząco poprawia ich wykorzystanie przez rośliny. W przypadku uprawy ziemniaka można to robić dwukrotnie przed zwarciem międzyrzędzi oraz dwa razy w okresie kwitnienia, kiedy zaczynają wiązać się bulwy. Wówczas ważnymi składnikami będą bor, cynk oraz mangan, który jest słabo dostępny w glebach luźnych, na których najczęściej uprawia się ziemniaki. Wraz z tymi mikroelementami można podawać azot w niewielkich stężeniach, potas, który odpowiada za gospodarkę wodną, a co do którego ziemniak ma duże zapotrzebowanie, oraz fosfor, który będzie sprzyjał prawidłowemu wiązaniu bulw. Siarczan magnezu nie należy łączyć razem z nawozami fosforowymi, ale w osobnych zabiegach stosowany w stężeniu 5 % podawany dolistnie pozytywnie będzie wpływał na zawartość chlorofilu i intensywność wegetacji.
Kukurydza
W przypadku kukurydzy niewątpliwym mikroelementem numer jeden jest cynk. Jego niedobory objawiają się dosyć wcześnie – już w fazie 6 liści mogą się pojawiać na nich białawe smugi świadczące o jego niedoborze. Dalsze skutki niedoboru będą bardzo dotkliwe, ponieważ negatywnie wpływają na kwitnienie kukurydzy. Braki cynku powodują także gorszy wzrost i niższe łodygi. Niedobory cynku występują w kukurydzy dosyć często, ponieważ wysokie nawożenie fosforowe, które się stosuje w kukurydzy, ogranicza pobranie cynku. Również mokre i zimne warunki atmosferyczne nie sprzyjają pobieraniu cynku przez rośliny. Pierwsze nawożenie dolistne tym mikroelementem powinno mieć miejsce w fazie 4-6 liści, a powtórzone w ostatnim momencie, kiedy można opryskać kukurydzę bez jej uszkadzania. Kukurydza pobiera nawet 150 g cynku na każdą tonę ziarna, a przez liść można jednorazowo podać 350-700 g/ha w postaci elementarnej, lub mniejsze ilości w bardziej dostępnych schelatyzowanych formach. Do drugiego zabiegu warto dodać także inne mikroelementy, które są bardzo ważne w procesie zapylania. Jest to na przykład bor i miedź, które mają fundamentalne znaczenie dla żywotności pyłku, procesu zapylania i wzrostu kolby. Kukurydza bardzo dobrze reaguje na dokarmianie dolistne azotem w postaci mocznika rozpuszczonego w ilości 6 kg na 100 litrów wody. Stosowany razem z mikroelementami poprawia ich przyswajalność.
Fot. 2. Niedobory cynku na początku rozwoju kukurydzy negatywnie wpływają na jej wzrost i plonowanie.
Kiedy nawożenie dolistne jest niezbędne?
Nawożenie dolistne nie jest potrzebne w każdym przypadku. Ma ono jednak duże znaczenie w latach zimnych, suchych, kiedy dostępność składników jest pogorszona. Również na glebach na których nie stosuje się obornika, niedobory mikroelementów mogą pojawiać się częściej i konieczne może być ich suplementacja przez liść. Należy pamiętać, że obornik nie zawiera wszystkich mikroelementów w dużych ilościach. Elementami najbardziej deficytowym w oborniku jest bor i miedź i to je należy w szczególności uzupełniać dolistnie w uprawach wymagających. Poprzez liść można także interwencyjnie wspomóc rośliny przed warunkami stresowymi, takimi jak przymrozki, czy przed ryzykiem suszy. Przydatne będą w takich przypadkach różnego rodzaju aminokwasy, stymulatory wzrostu zawierające nitrofenolany, czy pierwiastki takie jak potas i krzem pomagające roślinom lepiej przetrwać suszę.