Chwościk buraka to najgroźniejsza choroba buraków cukrowych zabierająca plon i cukier. Gdy tylko pojawią się objawy trzeba stanowczo zareagować, aby cieszyć się z wysokiej polaryzacji. Niedługo zacznie się czas intensywnego rozwoju patogenu.
Długotrwale utrzymujące się temperatury w zakresie 25-30°C wraz z wysoką wilgotnością powietrza sprzyjają intensywnym infekcjom chwościka buraka powodowanego przez grzyba Cercospora beticola. Ciepłe noce powyżej 15°C inicjują nieprzerwany rozwój grzyba, co przekłada się na błyskawiczne zniszczenie liści. Wczesnymi objawami występującej choroby są szare cętki z czerwoną otoczką. W późniejszym czasie plamy się zlewają i powiększają, prowadząc do całkowitego zaschnięcia liści. W tym roku porażenie przez patogena obserwowano bardzo szybko, nawet na początku czerwca, lecz panujące warunki atmosferyczne nie sprzyjały epidemicznemu rozwojowi choroby i nie było konieczności stosowania fungicydów. Sytuacja właśnie się zmienia, ponieważ nadchodzi okres długiego ciepła, a przelotne opady wywołują wysoką wilgotność w gęstym łanie liści buraka. Obecne już na plantacji zarodniki mogą w szybkim tempie opanować rośliny.
Chwościk buraka może doprowadzić do całkowitego zniszczenia liści.
Odmiany odporne też trzeba chronić
Odmiany buraka cukrowego posiadające podwyższoną odporność na chwościka buraka oznaczone Cr+ również trzeba chronić. Odmiany takie są później atakowane przez patogena i w mniejszym stopniu niż odmiany podatne, ale mając zaplanowane późne odbiory surowca warto wykonać zabieg ochronny przy pojawieniu się na nich silniejszych objawów choroby. Droższe nasiona odmian odpornych pozwalają na wykonanie mniejszej ilości zabiegów fungicydowych przeciwko sprawcy chwościka buraka oraz na uzyskanie wyższych plonów i lepszej polaryzacji, dzięki zachowaniu dłużej zielonych liści.
Uwaga na miejsca po pryzmach
Źródłem zarodników chwościka mogą być zainfekowane nasiona, ale najczęściej do infekcji dochodzi od pochodzących z poprzednich lat resztek liści i buraków z sąsiednich plantacji oraz miejsc po pryzmach. To od tych krawędzi pól trzeba szukać pierwszych infekcji i rozpoczynać ochronę.
Infekcje chwościkiem są silniejsze w miejscach po składowaniu buraków i od strony pól, gdzie w poprzednich latach rosły buraki.
Czym pryskać przeciwko chwościkowi?
Zarejestrowanych substancji do ochrony buraka cukrowego pod kątem chwościka jest niewiele. Z grupy triazoli mamy do dyspozycji tebukonazol, difenokonazol, tetrakonazol i najnowszy z triazoli - mefentriflukonazol. Dobrze jest je stosować w mieszaninie z którąś z substancji z pozostałych grup takich jak np. fluksapyroksad, boskalid, fenpropidyna, a także azoksystrobina i piraklostrobina. Na ostanie z dwóch wymienionych substancji większość ras chwościka jest już odporna, ale posiadają jeszcze inną ważną rolę, a mianowicie substancje z grupy strobiluryn powodują bujną zieloność roślin poprzez poprawę procesów fizjologicznych w roślinie. Bardzo ważnymi środkami niebędącymi chemicznymi fungicydami są miedź i siarka w elementarnych bądź systemicznych formach. Ich dodatek do oprysku znacząco poprawia skuteczność zabiegu, ponieważ działają na grzyba w zupełnie inny sposób niż klasyczne fungicydy. Stosując w jednym zabiegu różne mechanizmy działania uzyskuje się lepsze rezultaty i pozwala na zmniejszenie ilości fungicydu w oprysku.
Jeden zabieg nie wystarczy
Okres infekcyjny chwościka jest dłuższy niż działanie środków ochrony roślin. Intensywność ochrony będzie zależała od przebiegu pogody, źródeł infekcji, terminu zbioru i odporności odmian. Odmiany Cr+, a więc z podwyższoną odpornością na chwościka, odstawiane na najwcześniejsze terminy do cukrowni mogą wymagać zaledwie jednego zabiegu, a na późną odstawę warto powtórzyć ochronę późnym latem, w przypadku sprzyjającej pogody. Natomiast odmiany nieodporne na chwościka przeznaczone na późną odstawę mogą wymagać nawet czterech zabiegów, aby utrzymać plantację w dobrej zdrowotności. Bardzo ważnie jest, by nie stosować w kolejnych zabiegach tych samych substancji, po to żeby nie doprowadzić do odporności na patogen. Do każdego zabiegu można dodawać miedź i/lub siarkę, ponieważ nie ma możliwości wytworzenia odporności grzyba na toksycznie działanie pierwiastków. Zabiegi ochrony roślin należy powtarzać co około 2-4 tygodnie, czyli tyle ile wynosi skuteczne działanie danych preparatów, zakładając, że cały czas będzie występowało ryzyko infekcji.
Groźna odbudowa liści
Najgorszym możliwym scenariuszem jest doprowadzenie do sytuacji, w której buraki utracą liście przez porażenie chwościkiem, a następnie zaczną odbudowywać masę liściową. Wytwarzanie nowych liści odbywa się zawsze kosztem zgromadzonego cukru w korzeniu, powodując jednocześnie zahamowanie jego wzrostu. Burak po obumarciu liści na skutek suszy lub choroby zawsze będzie dążył do ich odbudowy, z tego powodu należy przyłożyć bardzo dużą uwagę do ich ochrony i utrzymać w zdrowotności do samych zbiorów.
Wytwarzanie nowych liści po obumarciu starych odbywa się kosztem cukru.