USD -
3.8249
EUR -
4.2693
GBP -
5.0728
DKK -
0.5723
Podczas Szkoły Zimowej Hodowli Bydła, gdzie spotyka się świat nauki i praktyki, prezentację pt. „Przyszłość hodowli bydła mlecznego w Polsce” wygłosił Leszek Hądzlik, prezydent Polskiej Federacji Hodowców Bydła i Producentów Mleka. Przedstawił swoją oceną sytuacji i wyznaczył cele, które powinny być jak najszybciej zrealizowane. Uczestnicy Szkoły wystąpienie Hądzlika przyjęli z uznaniem i zapowiedzieli swoje wsparcie w ich realizacji.
Taką deklarację złożył także prof. dr hab. Maciej Pompa-Roborzyński, dyrektor Instytutu Zootechniki PIB w Balicach. Polska Federacja i Instytut powołają grupy robocze, żeby słowa Leszka Hądzlika zostały zmaterializowane – oświadczył profesor. Z kolei Klub Profesorki, obradujący podczas Szkoły, przekaże ministrowi rolnictwa swoje rekomendacje dla programu ogłoszonego przez prezydenta PFHBiPM. Współpraca pomiędzy Polską Federacją Hodowców Bydła i Producentów Mleka i Instytutem Zootechniki ma dotyczyć przede wszystkim poszerzania genomowej bazy referencyjnej samic bydła mlecznego oraz wdrażania kolejnych cech do oceny wartości hodowlanej tego bydła.
Zagrożenia dla polskiego programu hodowlanego
Leszek Hądzlik, prezydent PFHBiPM mówił podczas wystąpienia o zagrożeniach dla polskiego programu hodowlanego. Z analizy sytuacji postępu hodowlanego w Polsce w dobie genomiki wynika, że:
1. Polska hodowla bydła mlecznego ustępuje populacjom zagranicznym pod względem poziomu genetycznego i szybkości postępu genetycznego, nie wykorzystując swojego olbrzymiego potencjału rozwoju.
2. Selekcja genomowa otworzyła nowe możliwości doskonalenia bydła, które są w pełni dostępne, ale nie są dostatecznie wykorzystywane w Polsce.
3. Polska ustępuje innym hodowlom pod względem: liczby genotypowanych samców i samic, liczby ocenianych cech Co roku samice i samce w Holandii, Niemczech czy Francji mają obliczane wartości hodowlane dla nowych cech, takich jak: łatwość wycieleń, zdrowotność wymion, racic itd. Obecnie kraje te pracują już nad obliczeniem wartości hodowlanej dla wykorzystania paszy przez bydło mleczne.
Zmiany na rynku od przyszłego roku
Od 2019 roku rynek dotyczący poprawy fenotypowej i genetycznej zwierząt hodowlanych będzie całkowicie otwarty dla konkurencji, co może pociągnąć za sobą:
1. Jeszcze większy import nasienia, zarodków i coraz mniejszy udział polskich firm inseminacyjnych na krajowym rynku, co spowoduje ich straty finansowe;
2. Przejście polskich hodowli do firm zagranicznych proponujących kontrole użytkowości (fenotypowanie) i gwarantujących im również genotypowanie i wycenę wartości hodowlanej dla nowych cech.
Jaka powinna być strategia dla polskiej hodowli?
- Analiza sytuacji w Polsce i innych krajach europejskich oraz perspektywa liberalizacji rynku usług hodowlanych wymaga konkretnych ruchów ze strony polskich organizacji hodowlanych i finansowego wsparcia państwa - uważa Prezydent Polskiej Federacji Hodowców Bydła i Producentów Mleka.
Leszek Hądzlik uważa, że konieczne jest rozwinięcie większej współpracy:
1. z jednej strony – między polskimi firmami inseminacyjnymi a PFHBiPM, w celu stworzenia wspólnego frontu działania przeciwko zagranicznej konkurencji, która przyjdzie w 2019 roku, i utrzymania polskich programów hodowlanych;
2. z drugiej strony – między Instytutem Zootechniki i PFHBiPM, w celu optymalizacji oceny wartości hodowlanej i postępu hodowlanego, biorąc pod uwagę nowe rozporządzenia prawne UE;
3. wydaje mi się równie konieczne nawiązanie relacji między nowo utworzoną grupą „Genetyka Polska” a organizacją hodowców, jaką jest Polska Federacja Hodowców Bydła i Producentów Mleka.
Podczas Szkoły Zimowej Hodowli Bydła Leszek Hądzlik został nagrodzony przez prof. dr. hab. Jana Szarka honorowym wyróżnieniem za wieloletnie wsparcie Szkoły i zasługi dla hodowli bydła w Polsce, w tym zbudowanie prężnej organizacji reprezentującej interesy hodowców bydła mlecznego i producentów mleka.
Źródło: Polska Federacja Hodowców Bydła i Producentów Mleka
