- Jak się oszukuje hodowców bydła? Zamontuj zbiornik i go napełnij wodą. Zważ puste auto. Załaduj bydło, wodę wylej i zważ auto wypełnione zwierzętami. Ładunek będzie lżejszy i rolnik też o kilka tysięcy. Potrzebny jest system wsparcia do zakupu wag i poskromów w ramach KPS . Tylko tak wzmocnimy pozycję rolników w łańcuchu dostaw – apeluje Jacek Zarzecki – prezes Polskiego Związku Hodowców i Producentów Bydła Mięsnego.
Powyższy proceder opisuje serwis informacyjny sejny.net. - Poszkodowany jest między innymi gospodarz z gminy Sejny. Proceder zauważył jego znajomy a obywatelskiego zatrzymania dokonali inni rolnicy z gminy – czytamy w podlaskim portalu.
Jak podaje serwis sejny.net, sytuacja miała miejsce we wtorek w miejscowości Olszanka (gm. Sejny). Wcześniej jeden z mieszkańców zauważył mokrą smugę na jezdni i nabrał podejrzeń. Później wypatrzył auto do przewozu bydła zmierzające do gospodarstwa, w którym jest waga samochodowa.
- On i inni skrzyknięci rolnicy zatrzymali auto na wadze i wezwali Policję. W tym czasie sami zajrzeli pod auto. Tam zauważyli zbiornik na płyny, wyposażony w zawór sterowany elektrycznie. Lokalizację zbiornika pokazujemy na załączonym filmie. Do czasu zakończenia czynności przez Policję ukryliśmy numery rejestracyjne i nazwę firmy – czytamy w relacji portalu sejny.net.
Rolnicy szacują, że jednorazowo przy takim „przekręcie” mogli zostać oszukani na ponad 300 kg co przy cenie 11 zł/kg daje ponad 3300 zł.
Źródło: sejny.net/własne