Prezes Związku Polskie Mięso, Witold Choiński, zapowiedział wystąpienie z wnioskiem do rządu RP i ministra rolnictwa o uruchomienie skupu wołowiny na rezerwy materiałowe lub skupu interwencyjnego bydła i dopłat do prywatnego przechowalnictwa.
- Jeśli chodzi o skup mięsa wołowego, to ceny spadają i sytuacja u rolników staje się dramatyczna. Straciliśmy rynek główny odbiorców, czyli Włochy i cała Unia Europejska, gdzie eksportowaliśmy prawie 80 proc. naszej wołowiny Wiemy, że spożycie wołowiny w Polsce jest niewielkie i tutaj już upatrujemy wielkie problemy. Będziemy apelować do ministra rolnictwa oraz do rządu, żeby uruchomili albo skup na rezerwy materiałowe, albo też warto powrócić do rozmów z Komisją Europejską o to żeby przywrócić system skupu interwencyjnego bądź dopłat do prywatnego przechowalnictwa. W przypadku drobiu sytuacja jest lepsza i też jest w miarę dobra sytuacja w przypadku wieprzowiny – mówił niedawno Witold Choiński w programie „Money. To się liczy”.
Choiński odniósł się również do rosnących cen mięsa w handlu detalicznym. - To są działania trochę bez kontroli. Większość firm, które dostarczają surowiec do sklepów, nie podniosła ceny nawet o 1 gr. Przypadki, o których słyszymy, dzieją się w handlu tradycyjnym, np. w sklepach prywatnych i poprzez hurtownie. Jeśli chodzi o dostawców sklepów dyskontowych i sieci supermarketów, tam ceny nie wzrosły, ani u producenta, ani w sklepach. Najwyraźniej ktoś wykorzystuje sytuację, aby zarobić kilka złotych więcej. Popieram inicjatywę UOKiK, aby skontrolować tych przedsiębiorców - mówił w "Money. To się liczy" prezes Związku Polskie Mięso. Jak podał prowadzący program, są sklepy gdzie kilogram piersi z kurczaka wyceniono na ponad 30 zł/kg, a 10-procentowe wzrosty cen to najniższy wymiar podwyżek.