Jak już informowaliśmy, z powodu wykrycia przypadków koronawirusa władze brazylijskiego giganta mięsnego BRF zamknęły jeden zakład w Lajeado w Rio Grande do Sul, aby powstrzymać rozprzestrzenianie się choroby wśród pracowników. Jak uważają niektórzy eksperci, ten fakt może okazać się szansą dla polskich eksporterów mięsa.
Tylko w tym tygodniu blisko 340 pracowników pakujących mięso w zakładzie Concórdia, który zatrudnia 5132 osób, uzyskało pozytywny wynik testu na obecność wirusa.
- Brazylia to jeden z największych eksporterów mięsa do Chin. Tylko w 2019 ten kraj eksportował 780 tys. ton wieprzowiny o łącznej wartości około 1,4 miliarda dolarów. Jednakże epidemia COVID-19 w Brazylii staje się coraz poważniejsza, a brazylijski eksport wieprzowiny jest poważnie zagrożony. To otwiera nowe możliwości eksportowe dla Unii Europejskiej, a dla Polski może stanowić szansę na polepszenie bilansu handlowego. Jeśli wykorzystalibyśmy tę sytuację, to można by było mówić o sukcesie polskiego eksportu - komentuje Grzegorz Brodziak, dyrektor zarządzający Goodvalley.