Zapotrzebowanie gospodarstw domowych na produkty zastępujące mięso w Niemczech po raz pierwszy w 2023 r. nieznacznie spadło. Według Agrarmarkt Informationsgesellschaft (AMI), po wolniejszym rozwoju popytu w 2022 r., w zeszłym roku wielkość zakupów zaliczyła niewielki spadek.
Według Agrarmarkt Informations-Gesellschaft (AMI) prywatne gospodarstwa domowe w Niemczech kupiły w 2023 r. o ok. 2,1% mniej produktów zastępujących mięso niż w 2022 r.. Spadek wynikał głównie ze słabnącego popytu na drogie organiczne zamienniki mięsa, podczas gdy popyt na konwencjonalne zamienniki mięsa pozostał stabilny.
Większość produktów jest poszukiwana w postaci wyrobów mięso-podobnych. Mniejszy udział stanowią inne produkty zastępujące mięso, takie jak tofu. Popularne były także wegetariańskie i wegańskie alternatywy kiełbas.
Biorąc pod uwagę rosnącą liczbę wegetarian i fleksitarian, AMI zakłada, że sprzedaż zamienników mięsa w 2024 roku utrzyma się na stabilnym poziomie. Według AMI dla sprzedaży korzystne jest również to, że substytuty mięsa w mniejszym stopniu podlegają wahaniom sezonowym niż mięso, ponieważ oferowane są produkty do krótkiego smażenia, na które jest popyt przez cały rok.
- Nie można zaprzeczyć, że w ostatnich latach spożycie mięsa na mieszkańca systematycznie spada. W związku ze znacznym wzrostem inflacji wielu konsumentów stało się jeszcze bardziej wrażliwych na cenę i coraz częściej unika droższych towarów podczas zakupów spożywczych lub świadomie je mniej mięsa – większość z nich jednak nadal je mięso, bo po prostu je lubi. Mimo że wegańskie lub wegetariańskie substytuty produktów stały się już normą na półkach sklepowych, udział w rynku produktów substytutów mięsa jest nadal na bardzo niskim poziomie w porównaniu z oryginałami pochodzenia zwierzęcego – czytamy w komentarzu niemieckiego stowarzyszenia producentów trzody chlewnej ISN.