- W mediach społecznościowych toczy się dyskusja na temat pomysłu wprowadzenia ewentualnego zakazu reklamowania mięsa, którego domaga się jedna z organizacji ekologicznych. Głos zabrali również niektórzy politycy, których wypowiedzi można traktować raczej w kategoriach elementu promocyjnego własnej osoby niż rzeczywistego postulatu. Specyfika mediów społecznościowych powoduje, że każdy nawet negatywny komentarz promuje jego treść i autora, i o to chyba tutaj chodzi – uważa Aleksander Dargiewicz – prezes Krajowego Związku Pracodawców Producentów Trzody Chlewnej „Polpig”.