Dodaj ogłoszenie

CenyRolnicze
28.02.2020 MATIF: pszenica kons. MAR20 - 187,50 (- 2,09%), kukurydza MAR20 - 165,50 (- 1,19%), rzepak MAJ20 - 380,25 (- 1,81%) [euro/tona] +++ +++ +++ 28.02.2020 12:29 DRÓB, cena tuszki w hurcie: 4,70 - 5,60 zł/kg, średnia: 5,20 zł/kg (na podstawie informacji z 15 ubojni) +++ +++ +++

Rozpaczliwy strajk przewoźników odbija się negatywnie na sektorze mleczarskim

Redakcja
strajk przewoźników, Ukraina, oszukana wieś

Z inicjatywy Polskiej Izby Mleka oraz Stowarzyszenia „Związek Przedsiębiorstw Mleczarskich Ukrainy” podpisano wspólne oświadczenie w sprawie niepokojących obie strony sytuacji na granicy polsko – ukraińskiej związanej z protestami i blokowaniem przejść granicznych przewoźników.

 

Zarówno stronie polskiej jak i ukraińskiej zależy na utrzymaniu partnerskich i równoprawnych stosunków handlowych. Nadmienić należy, że Polska jest potężnym dostawcą towarów na rynek ukraiński. Według danych strony ukraińskiej w ciągu 10 miesięcy 2023 r. nasz kraj wyeksportował na Ukrainę towary o wartości ok. 5,5 mld EUR. Przewiduje się, że import towarów z Polski w tym roku będzie miał znaczący udział w całkowitym wolumenie towarów importowanych z UE na Ukrainę. W ciągu 10 miesięcy br. Polska wyeksportowała na Ukrainę produktów mlecznych za ponad 160 mln euro, a Ukraina dostarczyła na polski rynek odpowiednie produkty za 77 mln euro.

 

- Polskie produkty mleczne stanowią znaczącą część wszystkich produktów mlecznych kupowanych przez Ukrainę za granicą. Polska na Ukrainę sprzedaje  produkty gotowe do spożycia, o wysokiej wartości dodanej, sprzedawanych bezpośrednio konsumentom i co ważne, pod polskimi markami. A  trwająca już blisko dwa lata wojna w znaczący sposób zdestabilizowała sytuację w europejskim sektorze rolno – spożywczym. Sektor mleczarski jest jednym z najbardziej dotkniętych tym kryzysem – mówi Agnieszka Maliszewska Dyrektor Polskiej Izby Mleka.

 

- Sytuacja, z jaką mamy dziś do czynienia, jest bezprecedensowa i skutkuje  ogromnymi problemami i dezorganizacją po obu stronach granicy. Rozumiejąc argumenty polskich przewoźników, nie należy zapominać, że stosowane przez nich blokady są przejawem bezsilności wobec braku próby konstruktywnej dyskusji i szukania wyjścia z obecnego położenia. Obie strony zaniepokojone bieżącymi uwarunkowaniami na granicy, stoją na stanowisku, że praktyczna blokada ruchu jest złym rozwiązaniem dla obydwu krajów i skutkować może poważnym zagrożeniem dla rozwoju podmiotów gospodarczych zarówno polskich jak i ukraińskich. Sytuacja ta jest wyjątkowo niepokojąca w okresie przedświątecznym, kiedy polskie produkty mleczarskie nie mogą trafić na ukraiński rynek z uwagi na utrudnienia dotykające także polskich przewoźników. Polskie firmy alarmują, że klienci ukraińscy czekają na nasze produkty, a realizacja dostaw jest niemożliwa lub bardzo utrudniona, na skutek czego polski przemysł mleczarski traci miliony każdego dnia Zgodnie oświadczono, że należy szukać rozwiązań z poszanowaniem interesów przedsiębiorców obu krajów, a jedyna drogą jest niezwłoczne podjęcie na szczeblu rządowym dialogu w spornych kwestiach - czytamy w komunikacie PIM. Oświadczenie w tej sprawie zostało wysłane także do ministra rolnictwa i ministra transportu, aby podjęli pilną inicjatywę.

 

Loading comments...
Wiadomość z kategorii: