- W pierwszym kwartale br. produkcja mleka surowego w grupie czterech głównych światowych eksporterów wzrosła, ale był to efekt wyniku jednego miesiąca. Obecnie nie widać oznak trwałego odwrócenia trendów po stronie podażowej. Czynnikiem ryzyka dla popytu na produkty mleczne pozostają Chiny, które są największym światowym importerem i ważnym partnerem handlowym UE. Perspektywy do wzrostu produkcji surowca na świecie wydają się ograniczone, co powinno stabilizować ceny surowego mleka w drugiej połowie 2024 r. – czytamy w analizie rynkowej specjalistów banku Pekao.
Powrót trendu spadkowego produkcji mleka w grupie najważniejszych światowych eksporterów, w tym w UE, ogranicza przestrzeń do osłabienia cen skupu mleka surowego.
Produkcja mleka na świecie. W 2. połowie ubiegłego roku odnotowano spadek łącznej produkcji mleka w grupie 4 największych globalnych eksporterów produktów mlecznych (ujemne dynamiki w: UE, USA oraz Nowej Zelandii). Pierwszy kwartał był już nieco lepszy, ale bez oznak trwałego odwrócenia trendów – wzrost w kwartale był efektem lepszych wyników 1 miesiąca (luty).
Produkcja mleka w UE. W przypadku Unii Europejskiej w 1Q24 łączny wolumen dostaw mleka surowego do przetwórstwa był wyższy o 1% r/r. Wzrosty odnotowano we Francji i Włoszech. Niższe r/r były z kolei dostawy w Irlandii i Holandii. Na tym tle pozytywnie wyróżniała się Polska, która w analizowanym okresie była motorem unijnej produkcji (+5% r/r). W ostatnich miesiącach istotną kwestią były deficyty wody w Europie (w tym w Polsce), które zwiększyły obawy o potencjał bazy paszowej w nowym sezonie.
Ceny na świecie. Od paź’24 notowania produktów mlecznych na świecie pozostają w lekkim trendzie wzrostowym. Indeks FAO osiągnął w maju br. 126 pkt i był wyższy o 4% r/r. Był to głównie efekt silnej zwyżki cen masła. Ceny OMP i serów pozostały relatywnie stabilne.
Ceny w Polsce. Na rynku krajowym odnotowano zwyżkę ceny masła. Spadły natomiast notowania OMP, mleka pitnego, śmietany i większości serów. W ślad za osłabieniem notowań produktów mlecznych zakłady przetwórcze lekko skorygowały w dół również ceny płacone rolnikom za mleko.
Perspektywy. Po stronie popytowej czynnikiem ryzyka jest rynek chiński. Prognozy wskazywały na przyspieszenie konsumpcji prywatnej w tym kraju, ale dane o sprzedaży detalicznej w 1Q24 były poniżej oczekiwań. Wyrazem słabszej koniunktury w Chinach jest mniejszy import (w sty-lut’24 spadki w przypadku OMP, masła, serwatki w proszku). Perspektywy do wzrostu produkcji surowca na świecie wydają się ograniczone, co powinno stabilizować ceny surowego mleka w 2H24.