Gwałtowny wzrost importu ukraińskiego cukru do Unii Europejskiej utrzyma się jeszcze przynajmniej przez jeden sezon, co będzie miało negatywny wpływ na ceny unijne. Chociaż może to być dobra wiadomość w czasach inflacji cen żywności, jednak unijny przemysł cukrowniczy i rolnicy domagają się interwencji.
- Ceny spot już zaczęły spadać z powodu importu z Ukrainy z około 1000 euro za tonę do około 800 euro, podczas gdy ceny światowe nadal rosną – powiedział Timothy Masson, analityk grupy producentów buraków cukrowych CGB. Spadek cen spotowych w UE nastąpił przed załamaniem światowych rynków cukru w zeszłym tygodniu po tym, jak Indie oświadczyły, że nakażą cukrowniom skupienie się na cukrze zamiast na etanolu.
Spadek cen niepokoi plantatorów buraków cukrowych, którzy po kilku trudnych zbiorach odnotowali odbicie dochodów, a także producentów, którzy dzięki wysokim cenom osiągnęli rekordowe zyski. - Rozumiem, że jest wojna i musimy bronić Ukrainy, ale rachunki powinni płacić nie tylko rolnicy i przemysł – powiedział producent buraków cukrowych Guillaume Wollens na dorocznym spotkaniu CGB we Francji.
Unijna grupa producentów cukru CEFS wezwała Komisję Europejską, aby przekonała Ukrainę do ustalenia kwoty na eksport cukru do UE i zwróciła się do Kijowa o dopilnowanie, aby cukier pochodzący z tego kraju był produkowany w sposób podobny do standardów środowiskowych mających zastosowanie w UE. - Niepokoi nas masowy napływ ukraińskiego cukru do Unii Europejskiej. Brak regulacji dotyczących europejskiego importu z Ukrainy z pewnością wpłynie na ceny cukru – mówi Olivier Leduc, dyrektor generalny Tereos, największego producenta cukru we Francji.
Europejscy przedstawiciele branży i rolnicy twierdzą, że rozumieją, że ich wezwania mogą nie zostać usłyszane przez polityków, ponieważ na Ukrainie trwa wojna, a konsumenci w dalszym ciągu odczuwają gwałtowny wzrost cen cukru.
Jednocześnie Leduc podkreślał, że obniżka cen będzie miała jedynie ograniczony wpływ na ograniczenie inflacji, gdyż cukier stanowi jedynie niewielką część kosztów większości producentów rolnych. Tymczasem produkcja cukru na Ukrainie może w przyszłym roku wzrosnąć do 2 mln ton.
Źródło: Reuters/Ukr Agro Consult