Rynek jest rozchwiany, jakkolwiek od stycznia br. pomimo znacznych wahań rzepak powoli pnie się w górę. Aktywność w handlu pozostaje niewielka dla surowca ze starych jak i nowych zbiorów ze względu na niską opłacalność przerobu. Tymczasem Niemieckie Stowarzyszenie Producentów Rolnych przewiduje obecnie zbiór rzepaku w br. na poziomie 5,15 mln ton (w marcu zakładano 5,38 mln ton) wobec 4,8 mln ton przed rokiem, co oznacza niewielką korektę w dół.
W Rotterdamie rzepak, soja oraz oleje roślinne umocniły wartość podążając za rynkiem terminowym.
W Winnipeg kanadyjska Canola w kontrakcie na maj 2013 podrożała w ciągu tygodnia o 1,5% do 634,9 CAD/t na skutek umocnienia wartości kontraktów na soję w Chicago, miernej podaży rzepaku oraz opóźnienia zasiewów na skutek podtopień.
Zaraz po ogłoszeniu przez USDA globalnego bilansu oleistych oraz soi 10 kwietnia br. kontrakty na soję za oceanem straciły na wartości. Jednak w ciągu tygodnia w Chicago kontrakt na sojęz realizacją na maj ostatecznie umocnił się do poziomu najwyższego od 3 tygodni o 2% do 525,6 USD/t (przed 2 tyg. kosztował 504,1 USD/t) głównie na skutek ograniczonej podaży amerykańskiej soi przy silnym popycie oraz umocnienia cen śruty sojowej na rynku rzeczywistym.
Dodatkowo w Brazylii występowała niekorzystna pogoda, co skutkowało problemami logistycznymi i opóźniało wysyłkę transportów morskich z tego kraju. Prognozy zbiorów soi w Ameryce Południowej wg OW są mniej optymistyczne jak kwietniowe prognozy USDA. W pewnym stopniu potwierdza to Stowarzyszenie Brazylijskich Producentów Olejów Roślinnych – Abiove, które w środę zmniejszyło prognozy zbiorów soi w tym kraju z 82,3 mln ton (w marcu) do 82,1 mln ton. Poprawa płynności eksportu z Ameryki Płd., o ile nie dojdzie do większych redukcji zbiorów, może przyczynić się do spadków.
Źródło: FAMMU/FAPA