Negatywna korekta dotychczasowej prognozy eksportu w tym okresie (20,9 mln ton) może zawierać się w przedziale od 0,5 mln ton do 1 mln ton. Warunkiem jest wysokość eksportu z Argentyny. Dla porównania w drugim kwartale roku światowy eksport soi osiągnął 33 mln ton, a w pierwszym kwartale – 18,7 mln ton.
W trzecim kwartale br. analitycy Oil World spodziewają się dobrych wyników sprzedaży z Brazylii, w wysokości 11,5 mln ton wobec 8,2 mln ton w tym samym okresie sezon wcześniej. Taka wysokość brazylijskiego eksportu w trzecim kwartale pozwoli na odnotowanie bardzo dobrych wyników wywozu w dłuższym okresie - od stycznia do końca września br. - w wysokości 37,6 mln ton.
Największą niewiadomą jest jednak obecnie Argentyna. W przypadku tego kraju trzeba się liczyć z ewentualnością ujemnej korekty dotychczasowych przewidywań eksportu w trzecim kwartale br.
Już w czerwcu br. argentyński eksport był poniżej oczekiwań w wysokości 1,1 mln ton, a początek lipca nie zapowiadał istotnej poprawy. Według dotychczasowych prognoz, eksport soi z Argentyny w trzecim kwartale br. był przewidywany na 4,5 mln ton wobec 2,9 mln ton w analogicznym okresie rok wcześniej. Nie ma jednak pewności czy taka wysokość sprzedaży zostanie zrealizowana. Ze strony podażowej nie ma żadnych przeszkód, ponieważ zapasy soi na dzień 1 lipca br. wynosiły około 34 mln ton, tj. o 8 mln ton więcej w porównaniu do poprzedniego roku. Jednak ze względu na zmniejszoną sprzedaż ze strony producentów rolnych i mniejsze dostawy do portów rzeczywisty eksport jest niższy niż wcześniej zakładano. W rezultacie może to oznaczać gorsze wyniki sprzedaży w całym trzecim kwartale. Nie wiadomo także czy obecna sytuacja znajdzie odzwierciedlenie w zwiększeniu eksportu w kolejnym kwartale, czy też przełoży się na większe ilości surowca (nasion soi) kierowane do przerobu przemysłowego.
W ostatnich tygodniach argentyńscy rolnicy po raz kolejny zademonstrowali swoje dogłębne niezadowolenie z polityki rządu, protestując zwłaszcza przeciwko wysokim podatkom eksportowym dla soi oraz nierealistycznie niskim oficjalnym kursom wymiany argentyńskiego peso do dolara amerykańskiego. Oznacza to ogromną różnicę na niekorzyść dla rolników w porównaniu z nieformalnym rynkiem. Rolnicy są zmuszeni do sprzedaży soi po kursie oficjalnym, co powoduje, że dostają znacznie mniej niż otrzymaliby przeliczając po kursie nieoficjalnym.
Jak do tej pory rząd nie odniósł się pozytywnie do częstych postulatów o urealnienie kursu wymiany walut.
W sytuacji niepewności walutowej i eskalacji inflacji, rolnicy z rezerwą podchodzą do sprzedaży soi, ograniczając ją do ilości niezbędnych do utrzymania płynności finansowej i zatrzymując większe niż zazwyczaj nadwyżki jako próbę hedgingu wobec inflacji.
W rezultacie argentyński przemysł przetwórczy ma obecnie duże kłopoty z zapewnieniem dostaw surowca. Problem nawarstwia się i ma także przełożenie na gorsze wyniki eksportu nie tylko samych nasion soi, ale i produktów przerobu.
Sprzedaż na rynki zagraniczne soi i produktów jej przetwórstwa utrzymuje się obecnie znacznie poniżej potencjalnych możliwości. To prawdopodobnie znajdzie odzwierciedlenie w powiększeniu stanu zapasów soi w Argentynie, jeśli obecne niekorzystne uwarunkowania nie ulegną znaczącej poprawie w najbliższym czasie.
Analitycy Oil World są zdania, że słaby eksport soi z Argentyny w tym sezonie może prowadzić do wzrostu popytu na amerykańską soję.
Importerzy soi oczekują, że wysokie zbiory nasion tego gatunku oleistych w USA w tym roku przyczynią się do złagodzenia napięcia światowego bilansu soi, odnotowywanego od trzech lat.
Źródło: FAMMU/FAPA