Na giełdzie Euronext w Paryżu rzepak w kontrakcie na listopad’2015 przez tydzień podrożał o 2% do 376,3 Euro/t wobec 364,3 Euro/t (+3,3%) przed dwoma tygodniami podążając za umocnieniem wartości soi w Chicago. Zatem przez 2 tygodnie umocnił się o 12 Euro/t, wpierany oczekiwaniem mniejszej podaży, jakkolwiek bez istotnych zmian czynników fundamentalnych.
W ubiegły wytorek, 6 października, odnotowano rekordową ilość transakcji rzepakiem. Perspektywy podaży rzepaku w sezonie 2015/16 w UE przewidują jej spadek o około 8%, co wspiera jego wartość. Spadek podaży wynika z redukcji zbiorów z 24,3 mln ton w 2014 roku do 21,1-21,5 mln ton. Sprzedaż surowca przez producentów jest ograniczona.
Tymczasem po wcześniejszych, bardziej pesymistycznych prognozach, Strategie Grains przewiduje w Unii zasiewy rzepaku pod przyszłoroczne zbiory na poziomie nieznacznie wyższym tj. 6,5 mln ha wobec 6,4 mln ha w br., a kondycja ozimych zasiewów jest dobra u ważniejszych producentów. Na rynku rzeczywistym większość surowców oleistych oraz śrut (poza kilkoma wyjątkami) podrożała.
Na giełdzie w Winnipeg w Kanadzie Canola w kontrakcie na listopad’2015 była dość stabilna i w ciągu tygodnia nieznacznie staniała o 0,1% do 470,1 CAD/t (przez 2 tygodnie spadek o 0,3%) osłabiana umocnieniem kanadyjskiego, co pogarsza opłacalność eksportu.
Na giełdzie towarowej w Chicago listopadowy kontrakt terminowy na soję przez tydzień umocnił się o 0,5% do 323,8 USD/t, podobnie kontrakty na dalsze terminy. Soja nieznacznie podrożała w oczekiwaniu na raport USDA, bowiem analitycy oczekują zmniejszenia zapasów końcowych soi w USA dla sezonu 2015/16. Dodatkowo opóźnienia w transporcie soi z nowych zbiorów do elewatorów w niektórych rejonach Środkowego Zachodu wspierały soję. Kierunek zmian cen soi wyznaczy nowy raport USDA. Również niepewność na rynku ropy związana z wojną w Syrii pośrednio wpływała na nastroje na rynku olejów, zatem i oleistych.
Źródło: FAMMU/FAPA