Aktualna sytuacja nazywana jest „stresem wodnym” i wg ocen, jeśli w ciągu 10 najbliższych dni nie pojawią się opady atmosferyczne, zaburzenia wzrostu mogą stać się nieodwracalne, a sytuacja krytyczna.
W sezonie 2010/2011 eksporterzy z Uni Europejskiej wykorzystując embargo na eksport zbóż w Rosji oraz kwoty wywozowe na Ukrainie zwiększyli sprzedaż pszenicy, do czego zachęcały jej bardzo wysokie ceny eksportowe. Niekwestionowany lider w unijnej produkcji i eksporcie zbóż – Francja wg szacunków FranceAgriMer wyeksportuje w bieżącym sezonie 12,75 mln ton pszenicy miękkiej wobec 9,8 mln ton rok wcześniej.
Cały unijny eksport w sezonie 2010/2011 szacowany jest na 19,8 mln ton, czyli na poziomie zbliżonym do ubiegłego sezonu. Jednak poziom zapasów końcowych obniży się bardzo silnie – z 14 mln ton w sezonie 2009/2010 do zaledwie 9,6 mln ton w sezonie 2010/2011, co niepokoi analityków (zwłaszcza przy obecnej sytuacji „stresu wodnego”) i wpływa na wzrosty cen.
Źródło: FAMMU/FAPA