Według nas obecna sytuacja w obu tych krajach oznacza oczywiście pogorszenie prognoz produkcji i eksportu, nie powinna być jednak pretekstem to tak gwałtownych wzrostów cen jakie obserwujemy od kilku tygodni na światowych giełdach, a przede wszystkim na giełdzie CBOT w Chicago.
Prognozowana produkcja kukurydzy w Argentynie (według Cropcast) to 27,2 mln ton, tj. o 740 tys. ton mniej w porównaniu z wcześniejszą prognozą, a soi – 50,35 mln ton, tj. o 870 tys. ton mniej niż w poprzednich szacunkach. W przypadku kukurydzy spotykane są jeszcze mniej optymistyczne prognozy zbiorów w wysokości 24,5 mln ton, co oznaczałoby znaczny spadek w stosunku do grudniowej prognozy USDA w wysokości 29 mln ton.
Analizując jednak wyniki argentyńskiej produkcji kukurydzy w ostatniej dekadzie można stwierdzić, iż nawet jeśli zbiory osiągnęłyby zaledwie 24,5 mln ton (najgorszy obecnie podawany scenariusz), to nadal oznaczałoby to ich rekordowy poziom w okresie ostatniego dziesięciolecia. W najbliższym okresie należy się spodziewać korekty prognozy argentyńskiego eksportu w sezonie 2011/’12. USDA w ostatnim raporcie prognozowało go bardzo wysoko – aż na 20 mln ton. Teraz jednak potencjał eksportowy Argentyny może zostać obniżony. Załóżmy, że spadłby on do ubiegłorocznego poziomu – tj. ok. 15 mln ton. Nadal oznaczałoby to bardzo dobry wynik.
Podobnie wygląda sytuacja w Brazylii, gdzie według Cropcast zbiory kukurydzy w sezonie 2011/12 wyniosą 60,18 mln ton. Prognoza dla soi również została skorygowana w dół – do 73,89 mln ton. Deszcze odnotowane w ostatnim czasie wpłynęły na poprawę wilgotności w niektórych rejonach Brazylii. W niektórych jednak nadal trwa susza.
W grudniowym raporcie USDA prognozowało brazylijską produkcję kukurydzy na 61 mln ton. Obecna prognoza Cropcast nie odbiega więc w znaczącym stopniu od szacunków Amerykańskiego Departamentu Rolnego. W ubiegłym sezonie Brazylia wyeksportował 9 mln ton kukurydzy. Prognozowa w grudniowym raporcie sprzedaż w sezonie 2011/’12 to 8,5 mln ton. Przy obecnym poziomie prognoz produkcji nie należy się raczej spodziewać drastycznego spadku prognozy eksportu brazylijskiej kukurydzy.
Wydaje się więc, że obecne gwałtowne wzrosty cen giełdowych kukurydzy, tłumaczone suszą w Argentynie i Brazylii, są na tym etapie co najmniej przedwczesne. Ostatnie zwyżki cen są według nas nadmierne. Pogorszenie warunków pogodowych w Ameryce Południowej stało się najprawdopodobniej pretekstem do kolejnego „szaleństwa” cenowego nie mającego większego uzasadnienia w światowym bilansie zbożowym.
Źródło: FAMMU/FAPA