Dodaj ogłoszenie

CenyRolnicze
28.02.2020 MATIF: pszenica kons. MAR20 - 187,50 (- 2,09%), kukurydza MAR20 - 165,50 (- 1,19%), rzepak MAJ20 - 380,25 (- 1,81%) [euro/tona] +++ +++ +++ 28.02.2020 12:29 DRÓB, cena tuszki w hurcie: 4,70 - 5,60 zł/kg, średnia: 5,20 zł/kg (na podstawie informacji z 15 ubojni) +++ +++ +++

Gwałtowny skok cen zbóż na giełdach.

Przełom roku przyniósł dalsze wzrosty notowań zbóż na kluczowych światowych giełdach.

Notowania pszenicy w kontrakcie styczniowym na Matif wzrosły od połowy grudnia ub.r. o 11,6% dochodząc pod koniec bieżącego tygodnia do 202,75 EUR/tonę (maksymalny poziom ceny osiągnęły dn. 3 stycznia br. – 209 EUR/tonę). Zwyżki odnotowano także w przypadku kukurydzy, której ceny w najbliższym kontrakcie na paryskiej giełdzie podskoczyły w okresie ostatnich trzech tygodni o 8,7% do 203 EUR/tonę (maksymalny poziom 207,5 EUR/tonę w dn. 3 stycznia br.).


Ostatnie wzrosty cen giełdowych zbóż są tłumaczone przez większość komentatorów przede wszystkim pogarszającymi się perspektywami zbiorów kukurydzy w Argentynie. Kraj rzeczywiście doświadcza suszy, która może w pewnym stopniu zaważyć na wysokości zbiorów i eksporcie. To w połączeniu z niesłabnącym popytem na amerykańską kukurydzę ze strony przemysłu biopaliwowego, paszowego i eksportu może przełożyć się na zwyżki cen zbóż.

 

Uważamy jednak, że tak gwałtowne wzrosty notowań zbóż na światowych giełdach, jakie obserwujemy obecnie, są nadmierne i nieadekwatne do światowego bilansu zbożowego, a kryją się za nimi przede wszystkim spekulacje giełdowe.


Zbiory zbóż w sezonie 2011/’12 szacowane są przez wszystkie wiodące ośrodki analityczne (FAO, USDA, IGC) na bardzo wysokim, wręcz rekordowym poziomie. Pierwsze prognozy tegorocznych, przyszłosezonowych zbiorów zbóż w Unii i generalnie na świecie są optymistyczne. Wysoki poziom cen powinien zachęcić producentów do zwiększania areału upraw zbożowych, co przy założeniu sprzyjających warunków pogodowych daje nadzieję na wzrost zbiorów zbóż w przyszłym sezonie.


Powiązanie rynków finansowych z rynkami towarowymi poprzez kontrakty terminowe oraz bardziej wyrafinowane pozagiełdowe instrumenty pochodne były w ostatnich sezonach jedną z przyczyn nadmiernych zwyżek cen zbóż (sezon 2008/’09 oraz 2010/’11). Nie można wykluczyć, że również w bieżącym sezonie czynnik ten odgrywa znaczącą rolę w kształtowaniu się notowań w transakcjach terminowych na giełdach. Tymczasem próby zwiększenia przejrzystości i kontroli pozagiełdowego obrotu derywatami (over-the-counter) nadal nie zostały do końca zrealizowane dając pole do kontynuowania spekulacji.

 

Niekorzystnie na rynek zbożowy mogą wpłynąć ewentualne sankcje, nałożone przez Unię na Iran w postaci embarga na dostawy ropy. Może to oznaczać podrożenie ropy i to nie tylko na unijnym rynku. Wysokie ceny paliw konwencjonalnych mogą dalej nakręcać koniunkturę dla amerykańskiej produkcji bioetanolu i to pomimo zakończenia wspierania tej gałęzi przemysłu w formie ulg podatkowych (VEETC) przez amerykański rząd. Utrzymywanie produkcji bioetanolu na wysokim poziomie przyczynić się może z kolei do dalszych wzrostów cen surowca, tj. kukurydzy.


Rozwój sytuacji na światowym rynku ropy będzie więc również istotny dla rynku surowców rolnych. W ostatni wtorek notowania surowej ropy Brent w Londynie przekroczyły 108,3 USD za baryłkę, co było odzwierciedleniem ostatnich napięć pomiędzy Iranem a Stanami Zjednoczonymi wzmagających niepokoje o ewentualne perturbacje w dostawach ropy.


Czy czeka nas więc kontynuacja wzrostów cen ropy? Już ubiegły rok charakteryzował się wyraźnymi zwyżkami. W skali roku ropa Brent podrożała o ok. 13%, a średnia roczna osiągnęła rekordowy poziom 111 USD/baryłkę. Było to spowodowane przede wszystkim niepokojami w północnej Afryce i na Bliskim Wschodzie.

 

Koniec roku nie przyniósł definitywnych rozstrzygnięć w kwestii narastającego kryzysu zadłużeniowego w strefie euro. W ostatnich dniach grudnia ub.r. złoty dzięki interwencji Banku Centralnego umocnił się w stosunku do euro i do dolara, co oddaliło niebezpieczeństwo przekroczenia 55% progu zadłużeniowego. Ostatni kwartał był jednak okresem mocnej deprecjacji polskiej waluty i to pomimo kilkakrotnych interwencji przede wszystkim ze strony NBP. Złoty osłabiał się zarówno w stosunku do euro, jak i do dolara amerykańskiego. Deprecjacja złotówki była w tym okresie silnie związana z rozwojem sytuacji w strefie euro, z narastającymi problemami kolejnych unijnych krajów (Grecja, Włochy, Hiszpania, Portugalia, Węgry), obniżeniem ratingu dla Węgier i Portugalii, trudnościami w wypracowywaniu rozwiązań ratujących kraje strefy – pożyczka dla MFW. Słaby złoty wpływał jednak korzystnie na polski eksport.


Bieżący rok będzie jednak kolejnym rokiem kryzysu dla Unii, którego siły i skutków nikt nie jest w stanie jak na razie przewidzieć. Ewentualne zawirowania na giełdach będą prawdopodobnie znajdować odzwierciedlenie w ruchach cen także w kontraktach zbożowych. Według przewidywań agencji Bloomberg, w 2011 r. rynki surowców rolnych, w tym zbóż, mają dość duży potencjał spadkowy, w związku z przewidywaną niewielką nadprodukcją.

 

Źródło: FAMMU/FAPA


Loading comments...
Wiadomość z kategorii: