Potaniały wszystkie kontrakty na pszenicę i kukurydzę na Matif. Pod koniec tygodnia pszenica w kontrakcie listopadowym kosztowała 208,5 EUR/tonę. Jest to o 15% mniej w porównaniu do notowań kontraktu majowego z zeszłego tygodnia (wówczas wiodącego) w wysokości 245,3 EUR/tonę.
Spadki notowań pszenicy miały miejsce także na amerykańskich giełdach. Na CBoT cena pszenicy SRW w kontrakcie lipcowym spadła o 4% do 252,7 USD/tonę. W Kansas notowania HRW obniżyły się o 6,1% (w kontrakcie lipcowym) do 273,2 USD/tonę, a HRS w Minneapolis – o 6,3% do 295,4 USD/tonę.
Główną przyczyną ostatnich spadków notowań pszenicy są zbliżające się zbiory pszenicy ozimej na półkuli północnej, a zwłaszcza w USA. Ponadto wpływ na spadkowe tendencje miały ostatnie bardzo optymistyczne prognozy zbiorów tego gatunku na świecie w sezonie 2013/14, opublikowane przez FAO oraz USDA.
Według FAO, światowe zbiory pszenicy wyniosą 695 mln ton, tj. o 5,4% więcej w porównaniu z poprzednim. Natomiast w majowym raporcie Amerykański Departament Rolny (USDA) podał prognozę w wysokości 701,1 mln ton, tj. o 6,9% więcej w porównaniu z kończącym się sezonem.
Zniżkowe tendencje są widoczne także w przypadku cen giełdowych kukurydzy. Notowania tego gatunku w kontrakcie lipcowym na CBoT wyniosły 252,5 USD/tonę, były więc o 7,6% niższe w porównaniu do końca ubiegłego tygodnia. Jeszcze większa zniżka cen została odnotowywana w kontrakcie wrześniowym – o 14,6% do 218 USD/tonę.
Ostatnie spadki notowań kukurydzy to również skutek bardzo optymistycznych prognoz światowej i amerykańskiej produkcji. Według USDA, zbiory kukurydzy w nadchodzącym sezonie w skali świata wyniosą aż 965,94 mln ton, tj. o 12,7% więcej w porównaniu z kończącym się sezonem.
Rekordowa produkcja tego gatunku ma zostać odnotowana w USA w wysokości aż 359,17 mln ton, tj. o 31,2% więcej niż w sezonie 2012/13. Do spadkowych tendencji przyczyniła się także poprawa pogody w amerykańskim pasie upraw kukurydzy, co pozwoliło na większe zaawansowanie siewów i złagodziło niepokoje o wynik tegorocznej produkcji.
Niemniej jednak bilans kukurydzy w USA w sezonie 2012/13, ze względu na bardzo duże straty spowodowane przez zeszłoroczną suszę, jest w dalszym ciągu wyjątkowo napięty. Zapasy końcowe są na krytycznie niskim poziomie, a kraj został zmuszony do importu kukurydzy z Ameryki Południowej i Kanady. Według prognoz, przywóz kukurydzy z tych kierunków do USA wyniesie w kończącym się sezonie 3,2 mln ton. Obecnie hodowcom bydła, drobiu i trzony ze wschodniego wybrzeża Stanów bardziej opłaca się sprowadzać drogą morską argentyńską kukurydzę niż korzystać z krajowych dostaw.
Wydaje się, że wydrenowane zapasy kukurydzy w USA będą czynnikiem wspierającym ceny na amerykańskich giełdach w okresie pozostającym do nowych zbiorów. W kolejnym sezonie sytuacja może się diametralnie zmienić wraz ze spodziewanymi mocnymi zniżkami notowań kukurydzy i zbóż ogółem.
Źródło: FAMMU/FAPA