Dodaj ogłoszenie

CenyRolnicze
28.02.2020 MATIF: pszenica kons. MAR20 - 187,50 (- 2,09%), kukurydza MAR20 - 165,50 (- 1,19%), rzepak MAJ20 - 380,25 (- 1,81%) [euro/tona] +++ +++ +++ 28.02.2020 12:29 DRÓB, cena tuszki w hurcie: 4,70 - 5,60 zł/kg, średnia: 5,20 zł/kg (na podstawie informacji z 15 ubojni) +++ +++ +++

Bruksela może wprowadzić sankcje wobec Polski za odmowę importu zboża z Ukrainy

Redakcja
import zboża z Ukrainy, tanie zboże z Ukrainy

- W tym miesiącu nie zapadnie jeszcze decyzja w sprawie przedłużenia po 15 września unijnego zakazu importu ukraińskiej pszenicy, kukurydzy, rzepaku i nasion słonecznika. Komisja Europejska podejmie tę decyzję dopiero we wrześniu – informuje RMF FM. Jednocześnie polski rząd zapewnia, że jeśli Bruksela nie zgodzi się na ograniczenia importowe, to i tak zostanie wprowadzony jednostronny zakaz. Wg nieoficjalnych doniesień, taka decyzja pociągnie za sobą sankcje wobec Warszawy.

 

- Polskie władze zapowiedziały, że jeżeli Unia Europejska nie przedłuży tego zakazu, to wprowadzą jednostronne restrykcje. Taka decyzja Warszawy oznaczałaby złamanie unijnego prawa. Za to Polsce mogą grozić kary, ale ich wdrożenie wiąże się z długą procedurą. Według informacji naszych rozmówców, istnieje obawa kroków odwetowych w handlu, które mogłyby wprowadzić poszczególne kraje UE – czytamy w publikacji RMF FM.

 

Na taki krok mogą zdecydować się na przykład Niemcy, ale nie tylko. Większość krajów jest przeciwna przedłużeniu zakazu importu zboża z Ukrainy jedynie dla czterech krajów. - Z naszych nieoficjalnych informacji wynika, że przeciwko takiemu przedłużeniu może być nawet 20 państw. W dodatku nie wiadomo, czy udałoby się utrzymać solidarność czterech państw. Nasze źródła nieoficjalnie mówią, że Rumunia raczej nie byłaby skłonna działać wbrew Komisji Europejskiej. Podobnie może być z pozostałymi czterema krajami. Jeżeli tylko Polska i Węgry wprowadziłby jednostronne restrykcje, to raczej nie mogłyby liczyć na pobłażliwość ani ze strony KE, ani ze strony pozostałych krajów UE. Dlatego najlepszym rozwiązaniem pozostaje kompromis – czytamy w portalu informacyjnym RMF FM.

 

Korespondentka RMF FM z Brukseli Katarzyna Szymańska-Borginon nieoficjalnie ustaliła, że z tej analizy wynika to, iż nie ma podstaw, aby obecnie wprowadzać jakiekolwiek nowe unijne zakazy importu z Ukrainy. - Przypomnijmy, bezcłowy handel państw unijnych z Ukrainą został przedłużony do czerwca 2024 roku. Zakaz importu ukraińskiego ziarna dotyczy jedynie kilku krajów - Bułgarii, Polski, Rumunii i Słowacji. Zakaz importu do 4 krajów obowiązuje do 15 września i ewentualnym przedłużeniem tego terminu KE zajmie się na początku przyszłego miesiąca. W tej analizie nie uwzględniono jednak importu malin czy truskawek. A sektor ten jest bardzo ważny dla Polski, która jest największym producentem malin w Unii Europejskiej. Jeśli chodzi o pozostałe artykuły rolne, praktycznie w żadnych przypadku import z Ukrainy nie przekracza dwóch procent unijnej produkcji. Trudno więc mówić - przy tak niewielkiej skali - że ukraiński import destabilizuje unijny rynek – czytamy w innej publikacji RMF FM.

 

 

Źródło: RMF FM

Loading comments...
Wiadomość z kategorii: