Rumuński rząd oczekuje, że do 18 września Ukraina przedstawi plan działania mający na celu wprowadzenie skutecznych środków kontroli eksportu, które zapobiegną zakłóceniom na rumuńskim rynku zbóż. - Jednocześnie rząd ubolewa, że nie znaleziono żadnego europejskiego rozwiązania umożliwiającego przedłużenie ograniczeń w imporcie zboża z Ukrainy, czego domagały się państwa członkowskie, których dotyczy ta decyzja” – napisano komunikacie rządu w Bukareszcie.
Według rumuńskiego rządu, w zależności od planu działania, który ma przedstawić strona ukraińska, podejmie on decyzję o odpowiednich środkach ochrony rumuńskich rolników. - Rząd rumuński jest w stałym kontakcie z Komisją Europejską i stroną ukraińską, aby zapewnić, że zaproponowany przez Komisję Europejską nowy mechanizm ograniczania skutków importu ukraińskich produktów zapobiegnie zakłóceniom rynków państw członkowskich UE, które zostały objęte ochroną poprzez wprowadzenie środków zapobiegawczych mających na celu ograniczenie importu z Ukrainy – czytamy w oświadczeniu.
Wcześniej w piątek Komisja Europejska podjęła decyzję o nieprzedłużaniu po 15 września zakazu importu ukraińskiej pszenicy, kukurydzy, nasion rzepaku i słonecznika do Bułgarii, Węgier, Polski, Rumunii i Słowacji. Został on wprowadzony 2 maja w celu zastąpienia odpowiedniego jednostronnego środków ograniczających w tych krajach, które Komisja Europejska skrytykowała jako niedopuszczalne.
Polska i Węgry, które najgłośniej domagały się utrzymania przez UE zakazu nawet po 15 września, zdecydowały się natychmiast nałożyć własne, krajowe zakazy na import ukraińskich produktów rolnych, przy czym strona węgierska rozszerzyła listę towarów znacząco, zgodnie z obietnicą.