Premier Chorwacji Andrej Plenković powiedział, że jego kraj nie będzie importował ukraińskiego zboża i nie wykluczył wprowadzenia zakazu takiego importu, podobnie jak w przypadku Polski, Węgier i Słowacji.
- Chorwacja stoi na stanowisku i pragnie, abyśmy byli krajem tranzytowym, a nie krajem otrzymującym ogromne ilości ukraińskiego zboża, które jest tańsze od naszego, co oznaczałoby, że nasi rolnicy popadliby w tarapaty– powiedział Plenković .
W poniedziałek Kijów wszczął postępowanie prawne przeciwko trzem krajom Unii Europejskiej w ramach Światowej Organizacji Handlu w związku z odmową zniesienia zakazu na ukraińskie produkty rolne. Polska, Węgry i Słowacja wprowadziły jednostronne zakazy, aby chronić swój krajowy przemysł rolny przed gwałtownym wzrostem eksportu taniego zboża z Ukrainy, sprzeciwiając się Komisji Europejskiej, która w ubiegły piątek zdecydowała się zezwolić na sprzedaż ukraińskiego zboża w całej UE.
Zapytany, czy Chorwacja wdrożyłaby podobny zakaz, Plenković nie odpowiedział, ale powtórzył, że według doniesień chorwackie porty ułatwiają obecnie przewóz ukraińskiego zboża do krajów trzecich. Chorwacja zaoferowała Ukrainie wyłącznie korzystanie ze swoich portów morskich. - Na tę chwilę nie wiadomo ile zboża wyeksportowano przez chorwackie porty, ale trasa ta jest „już popularna – powiedziała na początku tego miesiąca pierwsza wicepremier Ukrainy, Julia Swyrydenko.
Źródło: Politico