Scentralizowane zakupy ukraińskiego zboża przez Unię Europejską i jego późniejsze tymczasowe składowanie mogłyby być wyjściem z sytuacji kryzysowej, gdy dostawom sprzeciwia się kilka krajów Europy Wschodniej. Taką pinię tę wyraził w wywiadzie dla gazety „Respublika” prezes Litewskiego Związku Przemysłu Zbożowego, Auris Macijauskas.
- Oferujemy UE model przezwyciężenia sytuacji kryzysowej z ukraińskim zbożem. To unijne zakupy interwencyjne zboża do przechowywania – powiedział Macijauskas. Według szefa EUNB proponowany program został przetestowany w UE i odniósł sukces około 20 lat temu, kiedy ceny zbóż spadły poniżej ustalonego minimalnego progu. - Następnie uruchomiono przewidziany mechanizm. Zakupiono i składowano w magazynach miliony ton zbóż, które następnie, gdy ceny wzrosły, udało się je sprzedać – powiedział Macijauskas.
Jego zdaniem, jeśli taki scenariusz zostanie zrealizowany, rynek Europy Wschodniej „uniknie niepotrzebnych zagrożeń”. - Średnia cena za 1 tonę ukraińskiego zboża wynosi obecnie 100 euro. Można go by było kupić za 150 euro, a po zakończeniu konfliktu zbrojnego sprzedać do Afryki Północnej po 250 euro za tonę – wyjaśnił ekspert.
Macijauskas dodał też, że według jego szacunków na realizację tego planu potrzeba będzie około 1,5 miliarda euro. - W skali UE to nie są zbyt duże pieniądze – podsumował.
Źródło: Ukr Agro Consult