Podczas dzisiejszej konferencji prasowej Najwyższej Izby Kontroli ws. raportu o imporcie towarów rolnych z Ukrainy, jeden z dziennikarzy zapytał czy kontrolerzy są w posiadaniu listy 541 podmiotów, które ściągały surowce rolne zza Buga. Wcześniej publikację takiego wykazu zapowiedział minister rolnictwa, Robert Telus, ale szybko się z tej deklaracji wycofał. Być może dlatego, że, jak sugeruje NIK, nigdy nie wystąpił o jej ujawnienie.
- Najwyższa Izba Kontroli, w ramach prowadzonej kontroli pozyskała taką listę firm, która trudniła się m.in. ściąganiem tzw. zboża technicznego do Polski. W związku z tym, że jest to informacja, która wynika ze zgłoszenia celnego i objęta jest tajemnica celną, to NIK nie jest w stanie przekazać tej informacji do publicznej wiadomości. Natomiast z naszych ustaleń wynika, że minister rolnictwa nie posiada takich informacji, dlatego, ze nie zwrócił się do szefa Krajowej Administracji Skarbowej w tej sprawie lub zwolnienie z tajemnicy celno-skarbowej. W związku z tym trudno mi powiedzieć, czy minister kiedykolwiek taką listę ujawni. (…) Minister rolnictwa nie posiadał informacji, które firmy zajmowały się importem i transportem zboża z Ukrainy, zwłaszcza o charakterze technicznym. W związku z powyższym trudno było w naszej ocenie zadekretować odpowiednie służby, konkretne inspekcje sanitarne do tych konkretnych podmiotów, które to zboże odbierały. To już jest decyzja pana ministra, dlaczego o taka listę nie wystąpił. Mógł to zrobić w naszej ocenie, a tego nie uczynił – powiedział Michał Jędrzejczyk, radca prezesa NIK.
Jak kontrolowano zboże techniczne?
Jak czytamy w raporcie NIK, działania Ministra Finansów i KAS nie zapobiegły przypadkom dopuszczenia do obrotu i wykorzystania importowanego zboża i rzepaku na inne cele niż określone w zgłoszeniu celnym. Z kolei kontrolowane urzędy celno-skarbowe, mimo że posiadały własne analizy oraz zewnętrzne informacje o istniejącym ryzyku zmiany przeznaczenia towaru w stosunku do zadeklarowanego w zgłoszeniu celnym, to w sytuacji braku fiskalnych przesłanek, nie podejmowały kontroli celno-skarbowych w stosunku do podmiotów importujących zboża i rzepak na cele techniczne.
W 2023 r. organy Krajowej Administracji Skarbowej prowadziły 11 kontroli celno-skarbowych w zakresie wykorzystania zboża technicznego, importowanego z Ukrainy w latach 2022-2023, do celów innych niż zadeklarowane. Wszczęły także 88 postępowań przygotowawczych. Ponadto inspekcje kontroli żywności skierowały 16 zawiadomień do organów ścigania w tym samym zakresie
Lubelski Urząd Celno-Skarbowy i Podkarpacki Urząd Celno-Skarbowy nie zawsze rzetelnie i skutecznie realizowały działania w zakresie importu zboża i rzepaku z Ukrainy. Urzędy nie zapobiegły przypadkom dopuszczenia do obrotu i wykorzystania importowanego zboża i rzepaku na inne cele niż określone w zgłoszeniu celnym. Przykładowo Delegatura NIK w Rzeszowie stwierdziła w Podkarpackim Urzędzie Celno-Skarbowym dopuszczenie do obrotu 22 ton kukurydzy z Ukrainy bez kontroli urzędowej granicznego lekarza weterynarii.
Źródło: NIK/własne