Jeśli problem blokady granicy uda się rozwiązać w stosunkowo jasnej perspektywie, to rolnicy krajów sąsiednich będą niezadowoleni z eksportu surowców z Ukrainy, o ile sektor rolniczy będzie efektywnie rozwinięty – powiedział wiceprzewodniczący Komisji Rozwoju Gospodarczego VRU, Dmytro Kysylewski.
- Czy nie czas już rozpocząć dyskusję na temat wprowadzenia niektórych ceł na eksport surowców rolnych? Z jednej strony może to być argument w rozmowie z sąsiadami, aby ich uspokoić, że sami wprowadziliśmy pewne samoograniczenia i że nie trzeba nas terroryzować granicą, protestami i innymi rzeczami – mówi Kisylewski.
Uważa też, że taki krok przyczyni się do tego, że ukraińscy przetwórcy będą mieli tańsze surowce. - Przypomnijmy, że w obwodzie chmielnickim trwają prace przygotowawcze do budowy parku przemysłowego, który będzie nosił nazwę „Ugletsevoneutralny eko-węzeł agro„Podillia-Gródok” - czytamy w publikacji portali latifundist.com.
Źródło: latifundist.com