Dodaj ogłoszenie

CenyRolnicze
28.02.2020 MATIF: pszenica kons. MAR20 - 187,50 (- 2,09%), kukurydza MAR20 - 165,50 (- 1,19%), rzepak MAJ20 - 380,25 (- 1,81%) [euro/tona] +++ +++ +++ 28.02.2020 12:29 DRÓB, cena tuszki w hurcie: 4,70 - 5,60 zł/kg, średnia: 5,20 zł/kg (na podstawie informacji z 15 ubojni) +++ +++ +++

Nikt nie obieca tyle co minister rolnictwa. Dopłaty do kukurydzy dojdą do skutku?

Redakcja
dopłaty do kukurydzy, kukurydza

Jak informuje resort rolnictwa dopłaty do kukurydzy wyniosą 1000 zł do hektara, jeżeli chodzi o województwo podkarpackie i województwo lubelskie, i odpowiednio mniejsze stawki dla pozostałych województw. – Będziemy stosować podobny podział, jak przy wcześniejszych dopłatach – poinformowała wczoraj w Sejmie minister Anna Gembicka.

 

Minister rolnictwa i rozwoju wsi Anna Gembicka podczas wczorajszego posiedzenia Sejmu RP przedstawiła informację o przebiegu rozmów z rolnikami protestującymi w Medyce. – To było bardzo merytoryczne spotkanie, zdroworozsądkowe, z dużym zrozumieniem tego, które sprawy jesteśmy w stanie wspólnie wypracować – podkreśliła szefowa resortu rolnictwa. Minister podziękowała także przedstawicielom branży transportowej, którzy uczestniczyli w tym spotkaniu.

 

Protestujący zgłosili trzy postulaty:

- Pierwszy z tych postulatów dotyczył uruchomienia dopłat do kukurydzy.

- Drugi dotyczył kwestii podatku rolnego, który nie jest w gestii samego ministerstwa rolnictwa, a dotyczy samorządów, które podejmują uchwały w tej kwestii.

- Trzeci postulat dotyczył zwiększenia akcji kredytowej w zakresie kredytów 2-procentowych. To są kredyty z dopłatą z budżetu państwa, kredyty płynnościowe, które zostały uruchomione już kilka miesięcy temu i które cieszą się bardzo dużym zainteresowaniem.

- Akcja kredytowa przewidziana na 10 mld zł jest już prawie w całości wyczerpana. Dlatego podjęliśmy decyzję o tym, żeby tę pulę akcji kredytowej zwiększyć – podkreśliła minister Anna Gembicka.

 

Szefowa resortu rolnictwa po kolei odniosła się do tych postulatów i do tego, co zostało ustalone podczas rozmów:

Dopłaty do kukurydzy: Uruchomione zostaną dopłat do kukurydzy. Będą to dopłaty w wysokości 1000 zł do hektara, jeżeli chodzi o województwo podkarpackie i województwo lubelskie, i odpowiednio mniejsze stawki dla pozostałych województw. – Będziemy stosować podobny podział, jak przy wcześniejszych dopłatach – poinformowała minister Anna Gembicka.

 

Kredyty płynnościowe: Po uzgodnieniu z rolnikami podjęliśmy decyzję o tym, żeby zwiększyć akcję kredytową o 2,5 mld zł – powiedziała minister. Zwróciła przy tym uwagę, że wymaga to jeszcze przyjęcia odpowiednich przepisów.

 

Podatek rolny: Odnośnie do podatku rolnego ustaliliśmy, że w ministerstwie postaramy się wypracować takie rozwiązanie, które z jednej strony pozwoli na ochronę rolników, a z drugiej pozwoli na to, żeby samorządy także nie ucierpiały, żeby tutaj nie było uszczerbku dla samorządów – poinformowała szefowa resortu rolnictwa.

 

- Jeszcze dzisiaj chcę przekazać na Radę Ministrów projekt rozporządzenia, który zawiera zmiany dotyczące czy to dopłat, czy to zwiększenia akcji kredytowej – zapewniła minister rolnictwa i rozwoju wsi Anna Gembicka.

 

Szefowa resortu rolnictwa poinformowała również posłów, że konieczna będzie notyfikacja do Komisji Europejskiej. – Protestujący przyjęli to także ze zrozumieniem. Ustaliliśmy, że w momencie kiedy te postulaty zostaną spełnione, rolnicy odstąpią od strajku – dodała minister.

 

Protest odbywa się w kulturalnych warunkach

Minister Anna Gembicka zwróciła uwagę na jeszcze jeden aspekt protestu. – Ten protest odbywa się naprawdę w kulturalnych warunkach. To nie jest tak, jak podają niektóre media zagraniczne, że jest blokowana pomoc humanitarna, że są blokowane inne transporty, że jest blokowana szybko psująca się żywność. Absolutnie nie ma takich sytuacji. Wszystkie tego typu transporty, są przepuszczane, natomiast blokowane są w zakresie przewozów komercyjnych. O przekazanie tego prosili mnie strajkujący i to dzisiaj czynię – podkreśliła minister rolnictwa i rozwoju wsi Anna Gembicka.

 

Mówiąc o przyczynach protestu, minister Anna Gembicka zwróciła uwagę, że należy się cofnąć do powodów, które wpłynęły na całą sytuację rynkową, a przede wszystkim – do warunków geopolitycznych, bo cała ta sytuacja jest wywołana agresją rosyjską na Ukrainę i przyjętymi później przez Unię Europejską przepisami.

 

Jak przypomniała szefowa resortu rolnictwa, już w 2014 r., kiedy była podpisywana umowa stowarzyszeniowa, zostały również przyjęte przepisy dotyczące zniesienia wielu ograniczeń w przywozie zbóż z Ukrainy.

 

Natomiast wtedy Ukraina nie korzystała z tej możliwości w takiej skali, ponieważ stawiała przede wszystkim na transport morski. Wraz z wybuchem wojny sytuacja się zmieniła i to wywołało realne konsekwencje także dla polskiego rynku zboża. Już 5 maja 2022 r. przekazane zostało polskie stanowisko dotyczące projektu rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady wprowadzającego tymczasowe środki liberalizacji importu z Ukrainy w zakresie tzw. autonomicznych środków handlowych.

 

- Zgłaszaliśmy już wtedy swoje zastrzeżenia odnośnie do tego, jakie konsekwencje ta liberalizacja może wywołać. Później kontynuowaliśmy to w korespondencji z 19 października, z 11 listopada 2022 r., a także w dokumentach z grudnia 2022 r. oraz kolejnych już w 2023 r. – przypomniała minister Anna Gembicka.

 

- 15 kwietnia 2023 r. zablokowaliśmy napływ zboża z Ukrainy i udało nam się też na poziomie unijnym zbudować koalicję państw przyfrontowych, które także przyjęły podobne rozwiązania – dodała szefowa resortu rolnictwa.

 

 

Źródło: MRiRW

Loading comments...
Wiadomość z kategorii: