W ostatnim tygodniu notowania zarówno pszenicy, jak i kukurydzy na światowych giełdach nie wykazywały większych wahań.
Na paryskiej giełdzie, notowania pszenicy w kontrakcie marcowym podrożały przez ostatni tydzień o zaledwie 0,6% do 193,8 EUR/tonę. Podobnie znikoma była skala wahań cen w przypadku najbliższego kontraktu dla kukurydzy – o 0,6% do 173,8 EUR/tonę.
O ile w przypadku pszenicy w styczniu br. mieliśmy do czynienia ze spadkiem notowań w kontrakcie marcowym – z 202,4 EUR/tonę na początku miesiąca do 194 EUR/tonę pod koniec ostatniego tygodnia, to w przypadku kukurydzy można mówić o niewielkich ruchach cen – wskazujących na ich stabilizację.
Równie niewielkie wahania cen miały miejsce na giełdzie w Chicago (CBoT). Tutaj kukurydza w najbliższym kontrakcie na marzec przez ostatni tydzień podrożała o zaledwie 0,2% do 168,9 USD/tonę, a pszenica – potaniała o 0,5% do 209,4 USD/tonę.
Obecnie jednym z czynników wpływających na ceny kukurydzy jest kontynuacja przez Chiny odrzucania partii amerykańskiej kukurydzy zmodyfikowanej genetycznie. Pomimo, iż prace nad autoryzacją kwestionowanej odmiany są w Chinach zaawansowane, to według najświeższych ustaleń nie należy się spodziewać, iż sytuacja ulegnie poprawie przynajmniej do końca marca br. Chodzi o odmianę wyprodukowaną przez firmę Syngenta AG – noszącą nazwę MIR162.
Problemy jakie napotykają amerykańscy eksporterzy w dostawach do Chin są niewątpliwie jednym z czynników „spadkowych” dla cen tego gatunku w połączeniu z ogromną podażą na rynku światowym. Zapowiada to co najmniej utrzymywanie się dotychczasowego – relatywnie niskiego poziomu cen kukurydzy.
Źródło: FAMMU/FAPA