Nadejście gorącego frontu atmosferycznego znad Afryki sprawiło, że warunki pogodowe w całej Polsce są idealne do kontynuowania żniw. Już nie tylko ziarna rzepaku, ale także pszenicy są zbierane z pól.
W osotani weekend w całej Polsce na pola wyjechał sprzęt rolniczy. Kombajniści mają perłne ręce roboty, ponieważ wszyscy chcą zdążyć przed opadami deszczu. Na nagłą zmianę pogody się nie zapowiada, ale tegoroczne ulewne deszcze dały się już rolnikom we znaki na tyle, że teraz chcą zdążyć zebrać zboża.
Bardzo wysokie temperatury oraz brak opadów deszczu sprzyjają żniwom. Do tej pory młócony był przede wszystkim rzepak. Teraz przyszła pora na zboża. W wielu miejscach zbierana jest przede wszystkim pszenica. W tym roku cały proces opóźnił się nawet o kilka tygodni, dlatego dziś nie można jeszcze mówić o dużym zaawansopwaniu żniw. Sytuacja będzie wyglądała zdecydowanie inaczej pod koniec bieżącego tygodnia, jeśli warunki atmosferyczne nagle się nie zmienią.
Pierwsze doniesienia dotyczące ilośći i stanu zbiorów niestety nie napawają optymizmem. Susza spowodowała, że w rejonach jej występowania plony są nawet o 30 procent mniejsze niż w latach wczesniejszych. Ulewy, które w ostatnich tygodniach nawiedziły Polskę, spowodowały z kolei wyleganie zbóż, co utrudnia dokładne pozbieranie ziarna.
Późne rozpoczęcie żniw będzie skutkowało między innymi opóźnieniem zasiewów zbóż ozimych.