Na giełdzie Euronext w Paryżu rzepak w kontrakcie na listopad’2015 przez tydzień nieznacznie umocnił wartość o 0,3% do 364,3 Euro/t wobec 365,3 Euro/t (-0,3%) przed dwoma tygodniami próbując bardziej zdecydowanie uchwycić kierunek.
Większym wzrostom przeciwdziałały spadkowe nastroje dla soi w Chicago. Przez 2 tygodnie wartość rzepaku oscylowała w trendzie bocznym wokół 360-365 Euro/t. Dalej perspektywy podaży rzepaku w sezonie 2015/16 w UE przewidują jej spadek o około 9%, co wspiera jego wartość. Najnowsze prognozy Copa-Cogeca przewidują zbiory oleistych w UE mniejsze 9,4% do 31,15 mln ton, w tym rzepaku na około 21 mln ton (-11,2%). Na rynku rzeczywistym staniał większość surowców oleistych, a największe spadki objęły śruty będące pod presją bardzo wysokich zbiorów soi w USA, które przełożą się na podaż produktów jej przerobu.
Na giełdzie w Winnipeg w Kanadzie Canola w kontrakcie na listopad’2015 w ciągu tygodnia nieznacznie umocniła się o 0,3% do 471,7 CAD/t (przez 2 tygodnie wzrost o 1%) wspierana popytem eksportowym (powiązanym z osłabieniem wartości kanadyjskiego dolara) połączonym z ograniczoną sprzedażą rzepaku przez producentów oraz opóźnieniem zbiorów na skutek deszczów.
Na giełdzie towarowej w Chicago listopadowy kontrakt terminowy na soję przez tydzień stracił na wartości 1,9% do 318,9 USD/t, podobnie kontrakty na dalsze terminy. W bieżącym tygodniu po spadku cen do poziomu najniższego od 2009 roku w czwartek soja umocniła się wobec środy na skutek wzmożonych zakupów kontraktów. Rynek zelektryzowały perspektywy eksportu soi do Chin ponieważ w Des Moines podpisano w czwartek uroczyście umowę z tym krajem na eksport 13,2 mln ton o wartości 5,3 mld Euro. Jesienne zbiory soi w USA mają być tylko nieznacznie mniejsze od rekordowych zeszłorocznych (przypominamy, że wg USDA 107,1 mln ton wobec 106,6 mln ton rok wcześniej), zatem presja podaży jest znaczna. Wydaje się, że o ile nie wystąpią anomalie pogodowe w USA, trend spadkowy może się w najbliższym okresie utrzymać.
Źródło: FAMMU/FAPA