W ubiegłym tygodniu w kontraktach terminowych przeważały wzrosty. Kukurydza w kontrakcie czerwcowym na paryskiej giełdzie podrożała przez ostatni tydzień o 4,3% do 163 EUR/tonę, a pszenica w kontrakcie majowym nieznacznie potaniała – o 0,3% do 153,3 EUR/tonę. Na CBoT, notowania pszenicy w najbliższym kontrakcie umocniły się o 7,8% do 182,2 USD/tonę, a kukurydzy – o 2,8% do 151,4 USD/tonę.
Panuje przekonanie, że ostatnie zaskakujące zwyżki cen giełdowych zbóż nie były uzasadnione czynnikami fundamentalnymi, a raczej odzwierciedlały agresywne działania funduszy na rynkach rolnych. Obecna sytuacja jest dobrą ilustracją, jak bardzo nieprzewidywalne są ruchy cen na giełdach towarowych. Obserwowane zwyżki mogłyby być uzasadnione ewentualnie mniejszą dostępnością zbóż przed zbiorami, jednak w bieżącym sezonie taka sytuacja nie ma miejsca.
Jedynym czynnikiem mogącym ewentualnie częściowo tłumaczyć obecne zwyżki cen giełdowych (poza działaniami funduszy, które prawdopodobnie grają obecnie pierwsze skrzypce) są deszcze w Argentynie i niepewna politycznie sytuacja w Brazylii.
W dłuższej perspektywie jednak, przy utrzymujących się bardzo optymistycznych prognozach zbiorów na półkuli północnej, stwierdzonym wysokim stanie zapasów, ostrej konkurencji w eksporcie, czeka nas kolejny nadwyżkowy sezon i spadki cen. Czynnikiem kluczowym będzie oczywiście przebieg warunków pogodowych w okresie pozostającym do żniw.
Źródło: FAMMU/FAPA