Odnotowuje się najniższy od lat poziom inwestycji w polskim rolnictwie. Długotrwałe problemy z suszą, choroby zwierząt oraz sytuacja z dotacjami unijnymi, mają wpływ na spadek sprzedaży ciągników rolniczych. W dzisiejszym artykule: dane dotyczące ilości rejestracji w ostatnich latach i pierwszym półroczu tego roku, najczęściej wybierane marki, sytuacja na rynku pierwotnym, a także wtórnym ciągników.
W lipcu bieżącego roku Polska Izba Gospodarcza Maszyn i Urządzeń Rolniczych opublikowała raporty dotyczące sprzedaży ciągników rolniczych w Polsce według Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców.
W ostatnich dwóch latach indeks zadowolenia menadżerów w branży rolniczej wzrastał. W chwili obecnej rośnie odsetek przedsiębiorców, którzy negatywnie oceniają sytuację na rynku maszyn rolniczych - ok. 42 proc. spodziewa się pogorszenia koniunktury (jeszcze w październiku 2018 roku było to ok. 23 proc). Ponad 36 proc. wskazuje, że sprzedaż w ich firmie będzie poniżej poziomu sprzed roku (20 proc. w październiku 2018 roku).
„ Od 2012 roku, ze sprzedażą ciągników rolniczych na poziomie ponad 19 tys., sukcesywnie z roku na rok ta liczba spada. Ubiegły rok kształtował się na poziomie około 9 tys. sztuk i myślimy, że to będzie poziom, który również w tym roku zostanie prawdopodobnie osiągnięty. Aczkolwiek pierwsze miesiące niestety nie napawają zbyt dużym optymizmem” - mówił dla jednego z tygodników Michał Spaczyński z Polskiej Izby Gospodarczej Maszyn i Urządzeń Rolniczych.
„I półrocze 2019 roku było pod tym względem jednym z najsłabszych od lat – w sumie zarejestrowano 3943 nowych ciągników, o 46 mniej niż w I półroczu 2018 roku oraz o 343 mniej niż w 2017 roku. Kryzys przechodzi też rynek ciągników używanych.” -brzmiała dalsza część wypowiedzi Wiceprezesa, Dyrektora Zarządzającego Polskiej Izby Gospodarczej Maszyn i Urządzeń Rolniczych.
Dane dotyczące ilości rejestracji ciągników w latach 2017-2018 i do końca lipca 2019 przedstawia tabela:
Okres |
2017 r. |
2018 r. |
Do końca lipca 2019 r. |
Ilość rejestracji |
10850 |
9064 |
4799 |
Polski rynek nowych ciągników
Największy spadek sprzedaży nowych ciągników widoczny był w 2018 r. Zestawiając sprzedaż ciągników w lipcu 2018 i lipcu 2019, jest ona niższa. W tym roku zarejestrowano o 16 szt. ciągników mniej niż w roku 2018, jednak w zestawieniu z rokiem 2017 różnica ta wyniosła aż 320 szt. mniej zarejestrowanych nowych ciągników.
Od początku roku do końca lipca najpopularniejszą marką była marka New Holland. Zarejestrowano 844 szt. nowych ciągników tej marki. To o 150 szt. mniej niż przed rokiem (spadek o 15%). Taka ilość zarejestrowanych nowych ciągników pozwoliła na uzyskanie 17,6% udziałów rynkowych. John Deere znajdujący się na drugim miejscu osiągnął wynik 751 rejestracji. To również mniej niż w 2018 roku, kiedy zarejestrowano 812 nowych ciągniki tej marki (spadek o 7,5%). Udziały rynkowe John Deera to 15,6%. Trzecie miejsce przypadło marce Kubota. Zarejestrowano 16 szt. więcej ciągników tej marki, niż w analogicznym okresie 2018 roku. 568 szt. pozwoliły na osiągnięcie 11,8% udziałów rynkowych. Czwarte miejsce zajmuje Zetor z 448 rejestracjami – to więcej o 28 szt. niż rok wcześniej (wzrost o 6,6%). Zetor po pierwszych siedmiu miesiącach roku posiada 9,3% udziałów rynkowych. Piątkę zamyka marka Deutz Fahr. Deutz Fahr uzyskuje lepszy wynik niż rok wcześniej o 51 szt. (wzrost o 14,3%). W sumie przez siedem miesięcy br. zarejestrowano 406 szt. nowych ciągników tej marki, co pozwoliło na osiągnięcie 8,5% udziałów rynkowych.
Biorąc pod uwagę kategorie mocy: Kubota jest liderem w trzech najniższych kategoriach mocy (do 70 KM). Zetor dominuje w najpopularniejszej kategorii 71-100 KM (276 szt. 19,9 % udziałów), niewiele wyprzedzając markę New Holland (271 szt., 19,6 % udziałów). New Holland obecnie jest liderem w kat. 141-200 KM. John Deere jest liderem w kat. 101-140 KM oraz w kat. > 200 KM.
Zestawienie sprzedaży (rejestracji ciągników) w okresie stycznia do lipca 2018 i 2019 z rozbiciem na poszczególne kategorie mocy przedstawia wykres:
Analizując sprzedaż ciągników rolniczych z uwzględnieniem województw widać, że województwo mazowieckie pozostaje liderem jeżeli chodzi o ilość rejestracji nowych ciągników. W mazowieckim zarejestrowano 781 szt. nowych ciągników, to mniej niż przed rokiem o 130 szt. Na kolejnym miejscu znajduje się woj. lubelskie z ilością 499 szt. oraz wielkopolskie z ilością 454 rejestracji.
Do końca lipca 2019r. dwoma najpopularniejszymi modelami ciągników były modele John Deere 6120M (155 rejestracji) oraz 6155 M (119 rejestracji). Trzecie miejsce to model Zetor Major CL80 i po lipcu notuje wynik 104 szt. zarejestrowanych maszyn. Kolejne dwa miejsca to modele New Hollanda: TD5.85 – 88 szt. oraz T7.165 – 74 szt.
Sytuacja na rynku wtórnym ciągników
Rynek ciągników używanych notuje wyraźny spadek sprzedaży. W bieżącym roku zarejestrowano 10 479 szt. używanych maszyn w stosunku do 11 108 szt. rok wcześniej (spadek o 5,6%).
Liderem rynku wtórnego pozostaje marka John Deere. Zarejestrowano 1549 szt. ciągników używanych tej marki. John Deere notuje 14,8% udziałów w rynku używanych ciągników. John Deere jest liderem we wszystkich kategoriach wiekowych poza najstarszą - powyżej 20 lat, gdzie najwięcej rejestracji notuje Zetor. Nadal jednak to Massey Fergusson zajmuje drugie miejsce w całym rynku ciągników używanych z ilością 1380 szt. i 13,2% udziałów. Na trzecim miejscu jest Zetor z ilością 1104 szt. i 10,5% udziałów rynkowych.
Najwięcej ciągników używanych w okresie styczeń-lipiec 2019 zarejestrowanych zostało w woj. mazowieckim, lubelskim, wielkopolskim i podlaskim.
Powody spadku inwestycji w rolnictwie
Spadek inwestycji w rolnictwie spowodowany jest kilkoma czynnikami. Pierwszy z nich to trudna sytuacja pogodowa (problem z suszą). Rolnicy są mniej skłonni do inwestowania, także ze względu na rozprzestrzeniające się choroby zwierząt, w szczególności ASF. Kolejnym niekorzystnym czynnikiem jest sytuacja z dotacjami dla rolnictwa. W połowie roku wykorzystanie środków unijnych w ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich wynosiło 17 %.
„Poza tym w Polsce mamy ponad 1,2 mln gospodarstw rolnych, które korzystają z dopłat unijnych, a jedynie około 1/4 z nich to są gospodarstwa produkcyjne, a więc takie, które są skłonne do inwestowania oraz mają możliwości, żeby kupować maszyny rolnicze. Te 300 tys. gospodarstw na bardzo nasycony rynek dystrybucji maszyn rolniczych to stosunkowo niewiele” - powiedział dyrektor zarządzający PIGMiUR. „Te czynniki powodują, że perspektywy rozwoju dla tego rynku w okresie najbliższych paru lat nie są zbyt optymistyczne”- wyjaśnił.
Dla polskich producentów maszyn rolniczych wyzwaniem jest także obecność w Polsce największych światowych konkurentów, co powoduje, że rynek jest mocno nasycony. Dlatego coraz częściej szukają oni szans za granicą. Tylko w 2017 roku wartość polskiego eksportu maszyn i urządzeń rolniczych wyniosła blisko 1,2 mld euro (wzrosła ponad 18%). Pod względem sprzedaży Polska należy do europejskiej czołówki.
Według dyrektora PIGMiR w udziałach w przychodach poszczególnych firm produkujących w Polsce maszyny rolnicze, coraz większy odsetek zyskuje sprzedaż do innych krajów europejskich. Rolnicy nie tylko w Europie, ale również w innych częściach świata coraz bardziej doceniają jakość produkowanych w Polsce maszyn rolniczych przy stosunkowo niskiej cenie.
„Perspektywa rozwoju dla firm produkujących w Polsce jest bardzo dobra” – powiedział Michał Spaczyński z PIGMiUR.