Rolnicy i właściciele restauracji protestowali przeciwko planowanemu zakazowi spożywania psiego mięsa w Korei Południowej. Hodowcy uważają, że ich prawa są łamane.
Jak podaje platforma wideo Videoelephant, południowokoreańscy hodowcy psów protestują obecnie przeciwko planowanemu zakazowi spożywania lokalnego specjału.
Powodem wiecu jest zapowiedź rządu dotycząca przyjęcia ustawy zakazującej spożywania psiego mięsa w Korei Południowej.
Podczas protestu na ulice w Seulu wyszło 200 rolników, właścicieli restauracji i członków Koreańskiego Stowarzyszenia Hodowców Mięsa Psów. Wzywają oni do walki z zakazem. Jak twierdzą, taka ustawa naruszałaby prawa rolników i konsumentów, gdyż hodowla psów na mięso jest równoznaczna z hodowlą innych zwierząt, takich jak krowy czy świnie. Jak donosi „The Telegraph”, jeden z właścicieli zwierząt groził nawet samobójstwem, jeśli wniosek zostanie przyjęty.
Nastroje stały się szczególnie gorące, gdy urzędnicy zatrzymali kilkanaście ciężarówek przewożących prawie 100 psów, które rolnicy chcieli wypuścić na drogę. Trzech demonstrantów zostało aresztowanych.
Jak podaje Videoelephant, badanie rządowe przeprowadzone w 2022 r. wykazało, że w Korei istnieje 1150 hodowli psów, w których hoduje się 520 000 psów do spożycia. To spadek o 35% w porównaniu z sytuacją sprzed 5 lat.
Chociaż jedzenie psiego mięsa ma w Korei Południowej długą tradycję ostatnie badania pokazują, że większość mieszkańców kraju sprzeciwia się tej praktyce.
Źródło: agrarheute.com