Poseł Norbert Kaczmarczyk zwrócił się do ministra rolnictwa i rozwoju wsi w sprawie ustawy o ochronie rolników przed skargami sąsiadów na dźwięki i zapachy powstające podczas szeroko rozumianej działalności rolniczej. Czy jest szansa, że takie przepisy zostaną wprowadzone w życie?
- Działając na podstawie uprawnień wynikających z ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora, pragnę zwrócić się do pana ministra w sprawie ustawy o ochronie rolników, która została uchwalona we Francji. Francuski parlament w ostatnim czasie przyjął ustawę chroniącą rolników przed skargami sąsiadów na dźwięki i zapachy powstające podczas szeroko rozumianej działalności rolniczej. Jej celem jest także zapobieganie procesom wytaczanym rolnikom przez sprowadzających się na wieś mieszkańców miast. To problem, który widoczny jest również w wielu polskich obszarach, na których od lat prowadzona była działalność rolnicza – napisał w interpelacji poseł Solidarnej Polski.
Kaczmarczyk w swoim wystąpieniu pyta ministra jakie działania podejmie resort w sprawie założeń umożliwiających ustawodawcy przygotowanie podobnego prawa w Polsce? - Czy Państwa resort planuje/pracuje nad projektami mającymi na celu zdefiniowanie i ochronę tzw. dziedzictwa sensorycznego polskiego krajobrazu, do którego należą dźwięki i zapachy charakterystyczne dla obszarów naturalnych i rolniczych? – pyta były wiceminister rolnictwa w rządzie Zjednoczonej Prawicy, który aktualnie czeka na odpowiedź urzędników resortu.