Dodaj ogłoszenie

CenyRolnicze
28.02.2020 MATIF: pszenica kons. MAR20 - 187,50 (- 2,09%), kukurydza MAR20 - 165,50 (- 1,19%), rzepak MAJ20 - 380,25 (- 1,81%) [euro/tona] +++ +++ +++ 28.02.2020 12:29 DRÓB, cena tuszki w hurcie: 4,70 - 5,60 zł/kg, średnia: 5,20 zł/kg (na podstawie informacji z 15 ubojni) +++ +++ +++

J.K. Ardanowski: Niemcom nie wyszło z gazem, więc teraz chcą zdominować dystrybucję żywności z Ukrainy

Redakcja
Niemcy, Ukraina, dystrybucja żywności

- Dostęp do żywności, energii i wody jest sprawą kluczową i zasadniczą. To są podstawowe bytowe potrzeby człowieka, które ktoś kto będzie reglamentował i trzymał je w łapie, to będzie rządził społeczeństwami i krajami – mówi poseł Prawa i Sprawiedliwości, Jan Krzysztof Ardanowski.

 

- Rolnictwo na Ukrainie - mówię to celowo, bo to nie jest rolnictwa ukraińskie – jest zdominowane przez międzynarodowe koncerny, ogromne holdingi, które uprawiają te czarnoziemy ukraińskie i są powiązane z oligarchami ukraińskimi. To jest kilkadziesiąt rodzin, które rządzą na Ukrainie. Tam jest potężna korupcja. Dość powiedzieć, że my się zarzynamy, Ukraina potrzebuje pieniędzy na prowadzenie wojny, staramy się wspierać i udzieliliśmy pomocy większej niż wszyscy się spodziewali, a te koncerny na Ukrainie nie płacą podatków. Czyli nie wspierają Ukrainy w zakresie pozyskiwania środków na walkę z Rosją. Czyich interesów broni rząd ukraiński? Własnych, czy tych międzynarodowych grup mocno usadowionych w Kijowie, które są też mocnymi grupami lobbystycznymi w Brukseli, wpływając na polityków unijnych? – pytał wczoraj były minister rolnictwa w studiu Radia Wnet.

 

- Podkreślałem to już wielokrotnie, ale bezpieczeństwo żywnościowe UE, to jest prawie 500 mln ludzi, może być zapewnione tylko i wyłącznie w podstawowej części, może z jakimiś dodatkami, przez rolnictwo UE. Uzależnienie, być może w interesie tych wielkich grup, od żywności importowanej z Ameryki Południowej, Nowej Zelandii czy teraz z Ukrainy, to jest uzależnienie, które doprowadzi do zachwiania bezpieczeństwa żywnościowego Europy. Doprowadzi to do tego, że w Europie żywności zabraknie. Na to wszystko nakłada się chęć narzucenia tej agendy ekologicznej przez lewackie grupy nazywające się ekologicznymi, które chcą niszczyć rolnictwo europejskie. Może też o to chodzi, że ci, którzy będą importowali żywność, będą de facto decydowali o społeczeństwach we wszystkich krajach. Dostęp do żywności, energii i wody jest sprawą kluczową i zasadniczą. To są podstawowe bytowe potrzeby człowieka, które ktoś kto będzie reglamentował i trzymał je w łapie, to będzie rządził społeczeństwami i krajami. Tak się jakoś dziwnie składa, że tym prącym wszelkimi sposobami, żeby ograniczać rolnictwo w Europie i uzależnić od importu z grupy Mercosur z Ameryki Południowej czy z innych regionów świata, a teraz bardzo mocno z Ukrainy są Niemcy. To Niemcy chcą być tym dystrybutorem, tak jak wcześniej chcieli być dystrybutorami gazu rosyjskiego. Przecież Rosjanom by się opłacało, żeby mieć jak najwięcej połączeń z sąsiadami, bo wtedy można grać ceną i marżami, i można lepiej zarobić. Tymczasem wszystkie rury miały iść do Niemiec i to Niemcy mieli być wajchowym czy kurkowym i tym, który będzie oceniał komu dać, a komu nie dać. Nie wyszło z gazem, chociaż nie jest to przesądzone, że do tej koncepcji Niemcy nie wrócą, bo przecież robią wszystko, żeby w dalszym ciągu współpracować z Rosją, nie licząc się z imperialnymi zakusami rosyjskimi. Nie wyszło z gazem, to chcieliby to zrobić z żywnością, bo ta żywność przez Niemcy miałaby trafiać do dystrybucji europejskiej. My musimy być tego świadomi – przestrzegał Ardanowski w wypowiedzi dla Radia Wnet.

 

Loading comments...
Wiadomość z kategorii: