- Nie zgadzamy się na niekontrolowany napływ produktów rolno-spożywczych spoza Unii Europejskiej, zwłaszcza z Ukrainy. Sprzeciwiamy się postanowieniom nowej Wspólnej Polityki Rolnej, które obniżają naszą konkurencyjność i pozbawiają przychodów nasze gospodarstwa. Nie akceptujemy założeń europejskiego „Zielonego Ładu” i wskazujemy na jego zbyt wygórowane wymagania, które sukcesywnie wyniszczają rolnictwo. Te szkodliwe przepisy powinny być natychmiast wycofane – uważa zarząd Wielkopolskiej Izby Rolniczej, który w pełni popiera słuszne postulaty protestujących rolników.
- Podczas konsultacji nowej Wspólnej Polityki Rolnej w 2021 i 2022 roku, zgłosiliśmy jako WIR najwięcej uwag, wniosków i zastrzeżeń ze wszystkich organizacji, w tym szczególnie wobec proponowanych ekoschematów. Z dużą uwagą śledziliśmy wprowadzanie tzw. „Zielonego Ładu”. Niestety nasze obawy w wielu kwestiach potwierdziły się w praktyce – czytamy w stanowisku WIR.
- W ciągu ostatnich kilku lat wielokrotnie interweniowaliśmy także w sprawach niekontrolowanego importu produktów rolno-spożywczych, rozchwiania i bałaganu na rynkach rolnych, wzrastających kosztów produkcji i braku opłacalności produkcji rolnej. Niestety gremia decyzyjne w większości nie przyjmowały naszych argumentów, wniosków, stanowisk i opinii. Dziś przyszła pora na zamanifestowanie niezadowolenia rolników, którzy wychodzą na ulice, aby zawalczyć o przyszłość swoich gospodarstw! Działacze i członkowie Wielkopolskiej Izby Rolniczej zaangażują się w organizację protestów oraz wezmą w nich czynny udział. Wszyscy jesteśmy rolnikami – głosi komunikat wielkopolskiego samorządu rolniczego.
Kliknij w grafikę, aby przyjrzeć się mapie protestów: