Podczas negocjacji w sprawie przystąpienia do Unii Europejskiej, Ukraina jest gotowa rozważyć możliwość rezygnacji z dopłat rolnych w zamian za złagodzenie wymogów Europejskiego Zielonego Ładu.
Wysoki rangą urzędnik ukraiński powiedział o tym agencji Reuters, pod warunkiem zachowania anonimowości. Zaznacza się, że negocjacje rozpoczną się już w przyszłym miesiącu, a integracja dużego sektora rolnego Ukrainy z UE będzie prawdopodobnie bardzo drażliwa zarówno z politycznego, jak i gospodarczego punktu widzenia.
- Zgodnie z obowiązującymi przepisami Ukraina może w ciągu 7 lat uzyskać prawo do 96,5 mld euro dotacji w ramach Wspólnej Polityki Rolnej UE. Jednocześnie Europejski Zielony Ład, który ustala zasady prowadzenia rolnictwa dla 27 członków UE, może sprawić, że dla ukraińskich rolników prowadzenie działalności będzie zdecydowanie trudniejsze, niż gdyby pracowali bez tego finansowania – wyjaśnił rozmówca Agencji Reutera. - Myślę, że idealną strategią negocjacyjną (jest osiągnięcie) mniejszych ograniczeń handlowych i mniej ograniczeń środowiskowych (dla ukraińskich rolników) i jesteśmy gotowi zamienić to na dotacje – powiedział urzędnik.
Negocjacje rozpoczynają się na tle protestów europejskich rolników wobec zasad Europejskiego Zielonego Ładu i importu produktów rolnych z krajów trzecich, a także żądań zwiększenia dotacji. Jednocześnie środki dla Ukrainy zmniejszą płatności na rzecz pozostałych członków UE o około 20%.
Dotacje w rolnictwie bardzo często odgrywają złą rolę
Wielu ukraińskich rolników wierzy, że przystąpienie do UE umożliwi im dostęp do finansowania, które zwiększy ich plony i przyniesie większe dochody. Jednak niektórzy urzędnicy uważają, że dotacje mogą, wręcz zaszkodzić Ukrainie. - Myślę, że to jest problem. Dotacje w rolnictwie bardzo często odgrywają złą rolę, gdy stają się środkiem przeciwbólowym i rolnicy przyzwyczajają się do nich - powiedział ukraiński urzędnik. — Ukraińscy rolnicy mogą stracić dynamikę dzięki dotacjom. Żyjąc w systemie dopłat, jesteś z nimi związany. Jeśli będziesz miał dotację do marchwi, będziesz sadził tylko marchewkę – wyjaśniał.
Jednocześnie wicepremier ds. integracji europejskiej i euroatlantyckiej Olha Stefaniszyna powiedziała w komentarzu do „Europejskiej Prawdy”, że Ukraina nie zamierza rezygnować z dotacji i dotacji dla ukraińskiego sektora rolnego w ramach negocjacji z UE w dniu przystąpienia. - Warunki przyłączenia ukraińskiego sektora rolnego do wspólnej polityki rolnej UE zostaną ustalone w procesie negocjacyjnym. Nie ma mowy o rezygnacji z dopłat. Strona ukraińska będzie bronić interesów ukraińskich rolników, doskonale zdajemy sobie sprawę ze znaczenia sektora rolnego dla gospodarki kraju, jego powojennej odbudowy i przyszłości – powiedziała wicepremier Stefaniszyna i podkreśliła, że w UE dyskutuje się już o konieczności zreformowania wspólnej polityki rolnej, więc takie rozważania są przedwczesne.