Dodaj ogłoszenie

CenyRolnicze
28.02.2020 MATIF: pszenica kons. MAR20 - 187,50 (- 2,09%), kukurydza MAR20 - 165,50 (- 1,19%), rzepak MAJ20 - 380,25 (- 1,81%) [euro/tona] +++ +++ +++ 28.02.2020 12:29 DRÓB, cena tuszki w hurcie: 4,70 - 5,60 zł/kg, średnia: 5,20 zł/kg (na podstawie informacji z 15 ubojni) +++ +++ +++

Ukraińcy znów grają na emocjach i robią pokazówki. Zwożą na granicę maszyny rolnicze zniszczone przez Rosjan

Redakcja
Ukraina, wojna, sprzęt rolniczy, granica

Ukraińskie maszyny rolnicze zniszczone przez rosyjski ostrzał trafiły na granicę z Polską, gdzie trwają masowe protesty rolników. Wystawa na granicy miała pokazać polskim rolnikom, jak cierpi branża rolna za naszą wschodnią granicą.

 

Rolnicy ukraińscy przywieźli na granicę maszyny rolnicze spalone i wysadzone w powietrze przez Rosjan podczas wojny. Akcja została przeprowadzona przy punkcie kontrolnym Uhrynów-Dołhobyczów. Na nagraniu zamieszczonym w sieci widać zniszczone traktory, kombajny, siewniki itp.

 

 

- Część ukraińskich rolników została bez chleba, bez zysku i w ogóle bez domu, który ci przeklęci skur… zniszczyli. A po drugiej stronie granicy są polscy rolnicy, którzy mówią, że źle się czują z powodu ukraińskiego zboża – słyszymy na jednym z nagrań opublikowanych w mediach społecznościowych.

 

Protestujący chcą zwrócić uwagę polskich rolników i pokazać im, jaka jest sytuacja w branży rolnej. Organizatorzy podkreślają, że „wiece tylko pomagają Kremlowi”. - Sprzęt ten spłonął w wyniku ataku Rosji na Ukrainę. To wyraźny przykład dla polskich rolników z jakimi kłopotami mierzą się ich ukraińscy koledzy i co może czekać każdego rolnika w innym kraju, który zrobi to, co jest korzystne dla kraju agresora – komentuje jeden z Ukraińców, którzy zorganizowali tą ekspozycję.

 

- Ukraińcy zwożą na w okolice przejścia Uhryniów/Dołhobyczów zniszczony na polach sprzęt. Ma to być oparte na emocjach przedstawienie którego celem jest wywarcie presji na Polaków w kwestii eksportu zboża do Polski. Mogę pojechać na parkingi poleasingowe. Nagram film gdzie stoją zabrane rolnikom maszyny, mogę pójść na licytacje komornicze, gdzie rolnicy tracą gospodarstwa, bo nie stać ich na kredyty. My też możemy zbudować taką narrację – komentuje Rafał Mekler, przewoźnik i uczestnik rolniczych protestów na granicy.

Loading comments...
Wiadomość z kategorii: