Dzisiaj na przejściu granicznym ze Słowacją w Barwinku (woj. podkarpackie) rolnicy rozpoczęli protest, który potrwa do czwartku (29.02) na odcinku drogi krajowej nr 19. Strajkujący podejrzewają, że tamtędy przejeżdżają produkty rolne importowane z Ukrainy, aby ominąć dotychczasowe blokady.
- Rolnicy planują blokować przejazd pojazdów ciężarowych wjeżdżających ze Słowacji, a także wyjeżdżających z Polski. Protest ma trwać nieprzerwanie do czwartku, do godz. 19. W związku z planowanym protestem i utrudnieniami w ruchu policja apeluje o ostrożność i ewentualny wybór alternatywnych tras przejazdu – informuje Polskie Radio Rzeszów.
Jak powiadomiła reporterka Polsat News Katarzyna Szczyrek, w Barwinku pojawiło się kilkanaście ciągników. - Będziemy weryfikować samochody ciężarowe, które przejeżdżają przez granicę na Słowację i do Polski (...), co wiozą, czy wiozą zboże. Policzymy, ile towaru wjeżdża z jednej strony na drugą - mówił Polsat News Maciej Wirzowski, współorganizator protestu. Jak przekazał, samochody osobowe i busy "będą puszczane na bieżąco". - Sytuacja się rozwija, jeszcze dogadujemy pewne kwestie, może się okazać, że samochody ciężarowe będziemy po weryfikacji przepuszczać od razu albo co godzinę – powiedział w rozmowie z Polsatem.