- Powrót do 5 proc. stawki VAT na żywność w całości przełoży się na wzrost cen żywności w sklepach o min. 5 proc. W praktyce może to być jeszcze więcej, gdyż handlowcy mogą wykorzystać podwyżkę VAT, jako pretekst do podwyżki cen. Dotyczy to bardzo dużej części podstawowych artykułów spożywczych – alarmuje Wielkopolska Izba Rolnicza.
12 marca br. Ministerstwo Finansów zapowiedziało, że w związku z najnowszymi odczytami inflacji oraz prognozami dynamiki cen podstawowych produktów spożywczych objętych stawką VAT 0 proc., podjęto decyzję o nieprzedłużaniu po 31 marca 2024 roku okresowego obniżenia stawki VAT na podstawowe produkty spożywcze.
13 marca br. Wielkopolska Izba Rolnicza wystosowała pismo do Ministra Finansów – Andrzeja Domańskiego w którym apeluje o odstąpienie od planowanego pomysłu Ministerstwa Finansów i utrzymanie obniżenia stawki VAT na podstawowe produkty spożywcze co najmniej do końca 2024 roku, przy uważanej analizie trendów inflacyjnych, popytu na żywność i nastrojów konsumenckich.
- Naszym zdaniem decyzja o nieprzedłużaniu okresowego obniżenia stawki VAT jest zbyt pochopna. Powrót do 5 proc. stawki VAT na żywność w całości przełoży się na wzrost cen żywności w sklepach o min. 5 proc. W praktyce może to być jeszcze więcej, gdyż handlowcy mogą wykorzystać podwyżkę VAT, jako pretekst do podwyżki cen. Dotyczy to bardzo dużej części podstawowych artykułów spożywczych. W efekcie będzie to odczuwalne dla wszystkich konsumentów. To co zyska budżet państwa (12-13 mld zł w skali roku), jednocześnie uszczupli budżety gospodarstw domowych – zauważa wielkopolski samorząd rolniczy.
To nie pomoże polskiemu rolnictwu
- Warto zaznaczyć, iż obecnie ceny żywności są na relatywnie niskim poziomie, a mimo to, nie udaje się zdjąć nadwyżki wyprodukowanej żywności z rynku. Powrót do 5 proc. stawki VAT na żywność, a co za tym idzie – podwyżka cen żywności spowodują dalsze ograniczenia konsumpcji, co z pewnością nie pomoże polskiemu rolnictwu i przetwórstwu rolno-spożywczemu. Dodatkowo trwająca obecnie wojna cenowa pomiędzy dwoma wielkimi sieciami handlowymi, zdecydowanie nie sprzyja dostawcom, gdyż to na nich przeczują one swoje koszty – zauważa Izba.
- Aktualna sytuacja dochodowa rolników jest tragiczna, ze względu na duży wzrost kosztów produkcji i dramatyczny spadek cen skupu. Nie możemy sobie pozwolić na kolejne ruchy, które tę sytuację tylko pogorszą, a takie konsekwencje może przynieść powrót do VAT-u na podstawowe produkty spożywcze. Pozostali uczestnicy spożywczego łańcucha dostaw, czyli przetwórcy i handlowcy, przerzucą ewentualne konsekwencje powrotu VAT-u na najsłabsze ogniwo, czyli na rolników – przestrzega WIR.