- Panie Donaldzie, było spotkanie umówione na czwartek, potem przełożone na niedzielę. Dziś znowu stało się coś, że spotkanie jest przełożone. Kiedy pan wyjdzie porozmawiać z ludźmi? – pyta człowiek, który w sobotę rozlał gnojówkę przed wejściem do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.
W nagraniu umieszczonym na końcu publikacji widzimy, jak mężczyzna zostaje obezwładniony przez pracownika służby ochraniającej Kancelarię Prezesa Rady Ministrów. Później interweniowała policja.
- O godzinie 13.05 otrzymaliśmy informację, że przed Kancelarią Prezesa Rady Ministrów została rozlana ciecz - powiedział rzecznik śródmiejskiej policji, sierżant sztabowy Jakub Pacyniak. Zaznaczył, że w związku ze zdarzeniem została zatrzymana jedna osoba. Pytany o szczegóły zdarzenia, m.in. o to, jaką ciecz rozlano przed siedzibą szefa rządu, Pacyniak zaznaczył, że czynności w tej sprawie trwają.
Z informacji przedstawianych przez media głównego nurtu, zatrzymany usłyszał w niedzielę dwa zarzuty. Pierwszy dotyczy zanieczyszczania środowiska (182 par 2 kk), drugi naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza. Mężczyzna po przedstawieniu zarzutów wyszedł na wolność. Za popełnione czyny grozi mu grzywna lub więzienie nawet do ośmiu lat.
#ProtestRolników
— 🇵🇱MirAS (@Mir_AS_) April 14, 2024
Rolnik w odpowiedzi na kłamstwa Tuska, wylał gó...o pod budynkiem KPRM. pic.twitter.com/5QABpqmAaI