Dodaj ogłoszenie

CenyRolnicze
28.02.2020 MATIF: pszenica kons. MAR20 - 187,50 (- 2,09%), kukurydza MAR20 - 165,50 (- 1,19%), rzepak MAJ20 - 380,25 (- 1,81%) [euro/tona] +++ +++ +++ 28.02.2020 12:29 DRÓB, cena tuszki w hurcie: 4,70 - 5,60 zł/kg, średnia: 5,20 zł/kg (na podstawie informacji z 15 ubojni) +++ +++ +++

J.K. Ardanowski: Rolnicy nie pasują do ideologii nowego człowieka europejskiego. Nie są skłonni do dziwactw

Redakcja
Jan Krzysztof Ardanowski, minister rolnictwa
Fot. KPRP

- Przyspieszenie zmiany Europy, zmiany mentalności Europejczyków, chęć stworzenia nowego człowieka europejskiego, o czym środowiska neomarksistowskie czy lewackie cały czas mówią, że chcą zniszczyć wszystko co ograniczało człowieka europejskiego i stworzyć nowego człowieka, sprawia, że rolnicy są uderzani w pierwszej kolejności. Dzieje się tak, bo są ludźmi twardo chodzącymi po ziemi. Są też odporni na różnego rodzaju dziwaczne ideologie – wyjaśnia były minister rolnictwa, Jan Krzysztof Ardanowski.

 

- Rolnicy są też ludźmi, którzy opierają się o zasady uniwersalne: szacunek do rodziny, relacje kobiety i mężczyzny, nie są skłonni do dziwactw i aberracji intelektualnych. Są przywiązani do miejsc w których mieszkają i są przywiązani również do Pana Boga i religii. To nie dotyczy tylko polskich rolników, którzy są katolikami, ale znam dobrze wielu rolników francuskich i niemieckich. Część z nich jest protestantami, ale to są ludzie wiary. Nie pasują do tego modelu narzucane przez centra decyzyjne UE, stąd atak na rolników w pierwszej kolejności. To przeciwko czemu protestują rolnicy, nie dotyczy samego rolnictwa. Przecież ten cały Zielony Ład i kolejne decyzje jak dyrektywa mieszkaniowa nie podlegają możliwości kwestionowania czy choćby dyskusji. Gdybyśmy zaczęli kwestionować paradygmat wpływu człowieka na klimat, to jesteśmy od razu traktowani jak idioci, głupcy, ludzie którzy nie maja wiedzy naukowej, płaskoziemcy, itd., choć jest wiele dowodów na to, że wpływ człowieka jest znikomy – mówił niedawno Ardanowski na antenie Telewizji Trwam.

 

 

Gaz był ekologiczny, dopóki ktoś nie przedziurawił rur na Bałtyku

 

- Rolnicy mają być zmuszeni do opuszczenia gospodarstw pod szyldem Zielonego Ładu. Większość ludzi też zostanie nim dotknięta. Przecież samochody, którymi jeździmy są niedobre. Domy również nie nadają się, a w szczególności te wszystkie bloki. To uderzy mocno we wszystkich, a w pierwszej kolejności w wieś, bo mieszkamy w swoich domach, które często były budowane własnymi rękami. Teraz okazuje się, że wg danych Eurostatu, 35 mln domów w UE nie odpowiada polityce unijnej i mają być rozebrane lub tak docieplone, żeby zapewnić pasywność. Ogrzewanie, które mamy, oparte o węgiel i drewno, ma być całkowicie wyeliminowane. Ba, nawet gaz, który jeszcze dwa lata temu był uważany za paliwo ekologiczne... Jakoś tak dziwnie się złożyło, że dopóki Niemcy miały być dysponentem gazu europejskiego dostarczanego z Rosji przez rury na Bałtyku, to gaz był ekologiczny. Kiedy okazało się, że rury ktoś przedziurawił, to już tego gazu Niemcy nie będą mieli, żeby decydować komu sprzedać i za ile, a komu nie sprzedać w ogóle. Teraz okazuje się, że gaz jest nieekologiczny i wycofany z ogrzewania. Inne grupy społeczne przekonają się na własnej skórze do czego prowadzi polityka klimatyczna UE i rolnicy są zagrożeni w pierwszej kolejności, bo ci sami ideolodzy twierdzą, że rolnictwo szkodzi – stwierdził poseł PiS w wywiadzie udzielonym Telewizji Trwam.

 

Loading comments...
Wiadomość z kategorii: