W maju rozpocznie się składanie wniosków o dotacje gruntowe dla ukraińskich rolników z dotkniętych wojną regionów. To wsparcie z Unii Europejskiej. W budżecie na ten cel przewidziano 20 mln euro, czyli 796 mln hrywien.
Jak poinformował na antenie Ukraińskiego Radia wiceminister rolnictwa Ukrainy, Taras Wysocki, wsparcie dotyczy grupy wrażliwej, w szczególności małych gospodarstw. Pomoc mogą otrzymać rolnicy, którzy uprawiają do 120 hektarów i znajdują się na terytoriach nieokupowanych, na terenach ewentualnych działań wojennych lub na terytoriach, na których zakończyły się aktywne działania wojenne. Są to kierunki wschodni, południowo-wschodni i północno-wschodni. Rolnicy operujący na oficjalnie zarejestrowanych gruntach będą mogli otrzymać 8 tys. UAH od hektara.
- Wnioski składane są za pośrednictwem Państwowego Rejestru Rolnego, istnieje obowiązkowy wymóg - oficjalna rejestracja własności lub prawa użytkowania, jest to automatycznie sprawdzane przez system oparty na interakcji rejestrów. Naszym zdaniem jest to bardzo ważny powiew świeżego powietrza dla rolników w tych regionach, bo wiele zostało zniszczone, brakuje rąk do pracy i inne wyzwania. Dlatego zrobiono wszystko, aby ta usługa była wygodna, wszystko jest świadczone online – wyjaśnia Wysocki.
Przy ubieganiu się o dotację wymagany jest biznesplan. Ponadto spodziewamy się, że będzie rosła liczba różnorodnych programów wsparcia z Unii Europejskiej. Rozumiemy, że historycznie rolnicy wiedzieli, jak dobrze pracować, ale nie zawsze sformalizowali to. Doświadczenie i praktyczna wiedza są po prostu przekazywane z pokolenia na pokolenie. Aby jednak otrzymać finansowanie od banku lub od darczyńcy międzynarodowego, trzeba spełnić pewne wymagania, których nie da się ominąć. Jednym z nich jest sformalizowany biznesplan. Jest to więc element pomocy i nie jest obowiązkowy. Rolnicy, którzy będą chcieli spróbować uzyskać taką czy inną pomoc, otrzymają wskazówkę – przejrzysty szablon, który wystarczy wypełnić – zapewnia Taras Wysocki.
Źródło: ukr.radio