Minister Siekierski: Ci, którzy wcześniej zatwierdzili i chwalili Zielony Ład, teraz fałszywie protestują

- Przecież to polityk PiS-u, komisarz ds. rolnictwa Janusz Wojciechowski, w 2021 roku chwalił Zielony Ład i tłumaczył, że to w zasadzie program rolny PiS-u – przypomniał w niedawnym oświadczeniu minister rolnictwa, Czesław Siekierski.

- Zielony Ład w rolnictwie jest przełomową zmianą i szansą na przywrócenie znaczenia małych gospodarstw – rozproszona, przyjazna środowisku produkcja, mniej intensywna, lecz bardziej w zgodzie z naturą – tak mówił Janusz Wojciechowski do prawicowej gazety w lipcu 2021 roku.

- Wśród uczestników marszu (mowa o manifestacji z 10 maja w Warszawie, przeciwko Zielonemu Ładowi – przyp. red.) są politycy Prawa i Sprawiedliwości z Jarosławem Kaczyńskim na czele. Protestują też Przemysław Czarnek, Mariusz Kamiński, Maciej Wąsik, Beata Szydło i Tobiasz Bocheński. Obecnie, w sytuacji trwających protestów rolniczych, od Pana Komisarza z PiS można było usłyszeć, że „każdy rolnik może wyrzucić Zielony Ład "do kosza", bo wystarczy nie złożyć wniosku o dopłaty bezpośrednie, żeby nie podlegać żadnym rygorom”. Komisarz Wojciechowski proponuje rolnikom, aby zrezygnowali z dopłat bezpośrednich. „Precz z Zielonym Ładem – to jest także nasze hasło” – podkreśla teraz Prezes PiS nawiązując do dzisiejszej manifestacji, a wcześniej przedstawiał Zielony Ład jako program PiSu – czytamy w oświadczeniu Siekierskiego.

Minister przedstawia też kalendarz przyjmowania Zielonego Ładu, który wyglądał tak:

- 2019 – ogłoszenie Europejskiego Zielonego Ładu,
- 2021 – Rada i Parlament Europejski przyjęły rozporządzenia o Planie Strategicznym Wspólnej Polityki Rolnej,
- 2022 – Komisja Europejska przyjęła polski Plan Strategiczny dla WPR w którym był wpisany przez ówczesny rządzących Zielony Ład.

- Te same rozwiązania raz się chwali, a innym razem poleca się je wyrzucać. Rolnicy jednak są zdeterminowani i przekonani, że Zielony Ład podcina skrzydła polskiemu rolnictwa i wymaga pilnych korekt, które w dużej mierze obecny rząd realizuje. Ministerstwo Rolnictwa wsłuchało się w głos protestujących rolników i znacznie ograniczyło Zielony Ład zgodnie z ich oczekiwaniami. Premier Tusk przekonał Przewodniczącą Ursule Von Der Leyen do wprowadzenia tych zmian – przekonuje minister Siekierski.