Prokuratura sprawdza, czy Spółdzielnia Mleczarska we Wrześni wprowadziła na rynek 10 ton masła skażonych bakterią E. coli.
Prezes SM Września twierdzi, że jest to plotka wymyślona przez kobietę szukającą zemsty. Do czasu zbadania sprawy nie można mieć pewności, co do masła pochodzącego z wrzesińskiej mleczarni.
Zakażenie tą bakterią zazwyczaj prowadzi do zatrucia pokarmowego objawiającego się wymiotami i ostrą biegunką. Czasem jednak może wywołać ciężkie infekcje - zapalenie opon mózgowych, a nawet sepsę. Szczególnie podatne na zachorowanie są dzieci, osoby starsze oraz osoby z obniżoną odpornością.
Źródło: Strefa Biznesu