Wiadomości

Na rynku skupu bydła rzeźnego ceny konsekwentnie rosną od kilku tygodni, choć dynamika podwyżek nie jest wysoka. W odstępie tygodnia średnie stawki wzrosły o kilka groszy za kilogram. Na uwagę zasługuje wzrost przeciętnej wyceny krów w wadze poubojowej, bowiem w tym czasie odnotowaliśmy wzrost o kilkanaście groszy. 

Ursula von der Leyen ogłosiła dzisiaj w Parlamencie Europejskim wycofanie spornej ustawy, która miała na celu ograniczenie stosowania środków ochrony roślin w całej Unii Europejskiej, co wg komentatorów oznacza pierwszą poważną porażkę autorów Zielonego Ładu.

Firma „Agrosem” planuje do grudnia 2024 roku zakończyć budowę i uruchomienie nowego elewatora zbożowego o pojemności 22 000 ton w Terminalu Logistycznym MOST na granicy z Polską. Umożliwi to ukraińskim producentom przetransportowanie na teren Unii Europejskiej ok. 400 tys. ton zboża rocznie. 

- W Paryżu marcowa seria unijnej pszenicy straciła na wartości 3,5 EUR do 210 EUR/t - było to najniższe zamknięcie serii od września 2021. Kukurydza straciła 0,5 EUR do 181 EUR/t, co jest ceną o 0,25 EUR wyższą od historycznego dołka terminu marcowego z minionego czwartku – informuje Andrzej Bąk z Warszawskiej Giełdy Towarowej.

Według wstępnych danych Głównego Urzędu Statystycznego pogłowie świń w  grudniu 2023 r. liczyło 9769,7 tys. sztuk, wykazując w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku wzrost o 1,5%. Spadek pogłowia wystąpił w jednej grupie świń, na ubój, gdzie odnotowany wynik jest niższy o 2,1%.

Węgry nie zniosą jednostronnego zakazu importu ukraińskich produktów rolnych do czasu wprowadzenia ograniczeń na szczeblu europejskim. Węgierski minister rolnictwa Istvan Nagy, stwierdził, że samowystarczalność produkcji żywnościowej w Europie jest obecnie zagrożona, gdyż rolnictwo na naszym kontynencie nigdy nie było tak „nasycone zielonymi ideologiami”, a rolnicy nie otrzymują ochrony rynkowej dla produktów rolnych pochodzących z krajów trzecich, w tym z Ukrainy.

Miasta dynamicznie rozwijają się na całej kuli ziemskiej, często kosztem naturalnych siedlisk. Nie pozostaje to bez wpływu na przyrodę. W reakcji na nowe warunki część gatunków się adoptuje i przyzwyczaja do życia w pobliżu człowieka. Jednak o tym jak dokładnie wyglądają te mechanizmy i jakie gatunki wybierają nie miasto jako całość, ale wybrane elementy szerokiego przecież ekosystemu miejskiego, ciągle pozostaje zagadką.

Pomimo uszczuplonej rynkowej podaży ziarna, ceny zbóż na rynku wewnętrznym pozostają pod silną presją zniżkujących cen zbóż na giełdach światowych, spadających cen oferowanych przez eksporterów oraz umiarkowanego popytu ze strony przetwórców.

Podaż warchlaków na rynku unijnym jest obecnie niewielka, a popyt na rynku prosiąt jest dobry. Dlatego na naszym rodzimym podwórku nieco wzrosły stawki za warchlaki importowane z Danii. Natomiast krajowi producenci przedstawili ofertę bardzo podobną do zeszłotygodniowej.

Otwarcie tygodnia na wolnym rynku skupu kurczaka przyniosło podwyżkę, która sprawia, że średnia stawka za brojlera przekroczyła granicę 4,70 zł/kg. O kilkanaście groszy w gorę poszła przeciętna wycena tuszki. 

Na rynku skupu tuczników wreszcie powiało optymizmem. W odstępie ostatniego tygodnia średnia stawka za żywiec wieprzowy wzrosła tylko o kilka groszy, ale w rozliczeniu na wagę poubojową przeciętna cena poszła w górę już o kilkanaście groszy za kilogram. 

- Ani klimatu, ani środowiska nie uratuje się wygaszając produkcję żywności w Europie. Po prostu będzie trzeba ją przywieźć z zewnątrz, co spowoduje tylko większe emisje gazów cieplarnianych. Ci ludzie, którzy to wszystko projektują, to oni nie myślą o konsekwencjach tego co robią. To są fanatycy i przed nimi trzeba się bronić – powiedział w miniony weekend wicemarszałek Sejmu, Krzysztof Bosak.

W zeszłym roku import wieprzowiny do Chin nadal spadał. Nieznacznie wzrósł natomiast import produktów ubocznych. W 2023 r. największe dostawy do Chin nadal pochodziły z Unii Europejskiej, ale kraje wspólnoty coraz bardziej tracą udział w rynku na rzecz Ameryki Północnej.

- W związku z sytuacją panującą na granicy polsko-ukraińskiej, a co za tym idzie, niepokojem wśród rolników, Wojewoda Podkarpacki Teresa Kubas-Hul podjęła działania mające na celu uporządkowanie, a przede wszystkim uszczelnienie systemu kontroli towarów wjeżdżających do Polski – czytamy w komunikacie Podkarpackiego Urzędu Wojewódzkiego.

- Rozumiemy protesty rolników, protestują w słusznej sprawie. Jeśli chodzi o zboże, to już nie napływa, jest blokada, są nadwyżki z poprzednich sezonów. Jest też problem polegający na tym, że gdy zboże jest eksportowane z Polski, trafia na rynki, z których jest wypychane przez tańsze zboże z Ukrainy – wyjaśnia minister rolnictwa, Czesław Siekierski.

- Panie premierze, ma pan dwa tygodnie na załatwienie sprawy z Ukraińcami. Jeśli nie, to 20 lutego wychodzimy i blokujemy Polskę – zapowiada Stanisław Barna z Solidarności Rolników Indywidualnych.

- Potwierdza się też nadmierny import na polski rynek cukru, oleju i przetworów zbożowych takich jak: mąki, śruty zbożowe, szczególnie kukurydziane. Niepokoi również, że końcowymi odbiorcami wielu transportów są kraje bałtyckie: Litwa i Łotwa. Można przypuszczać, że towary w nich przewożone trafią z powrotem do Polski – sugeruje minister rolnictwa, Czesław Siekierski.

- Na krajowym rynku zbóż w dalszym ciągu notuje się brak płynności w handlu. Ceny zbóż kształtują się pod wpływem tendencji spadkowej, a w końcu tygodnia spadek cen skupu zbóż przybrał na sile. Liczba ofert sprzedaży ziarna jest umiarkowana, na co ma przede wszystkim wpływ utrzymująca się niechęć rolników do sprzedaży zbóż po obecnych cenach – komentuje aktualną sytuację rynkową Izba Zbożowo-Paszowa.

- Niestety, mimo trudnej sytuacji panującej w polskim jak i europejskim rolnictwie, ze strony przedstawicieli partii Zieloni brakuje pomysłów dotyczących rozwoju rolnictwa. Jest wręcz przeciwnie. Już teraz słyszymy zapowiedzi dotyczące przygotowania ustawy zakazującej hodowli zwierząt futerkowych – mówią przedstawiciele Instytutu Gospodarki Rolnej.

Służby odpowiedzialne za cyberbezpieczeństwo w Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa pozyskały informację, że ok. 1 tys. loginów i haseł użytkowników systemów informatycznych ARiMR jest dostępnych w sieci Darknet.