W środę na największych światowych giełdach terminowych drugi dzień z rzędu obserwować można było zwyżki cen zbóż i oleistych. Na europejskim parkiecie kukurydza zyskała 1,9%, pszenica natomiast 2,4%. Także chicagowska kukurydza odrabia wcześniejsze straty, a jej notowania od wtorku wzrosły już o ok. 5,6%.
Popyt jest wyjątkowo mizerny, praktycznie stanął - mówią maklerzy. A to wynik głównie mniejszej ilości drobiu. Ceny śruty sojowej na światowych giełdach jeśli się wahają to nieznacznie, najwyżej o 3-4 $ za tonę w ciągu doby. Tak było też wczoraj, raz w górę, raz w dół, ale u nas w rezultacie bez zmian. Tona tej paszy kosztuje około 1200 złotych, czyli tak jak tydzien temu.
Po niemal tygodniu silnych spadków notowań kontraktów futures na zboża i oleiste wczorajsza sesja przyniosła spore wzrosty cen. Na MATIF najbardziej podrożała listopadowa pszenica ( 4%), za oceanem natomiast prym wiodła kukurydza ( "3,4%). Chicagowska pszenica po ostatnich zniżkujących sesjach zakończyła wtorek na ok. 2,8% plusie.
Prognozy tegorocznych zbiorów rzepaku po raz kolejny zostały zweryfikowane w dół. Dla rolników to już bardzo mocna gwarancja wysokich cen skupu. Dla przemysłu pewność, że niedobór nasion trzeba będzie uzupełniać importem.
Ceny skupu tucznika uzyskane w poniedziałek 27.06.2011 z ubojni, zakładów mięsnych oraz innych źródeł krajowych, wahają się w granicach: od 4,15 do maksymalnie 5,20 zł kg (netto), a na wbc w klasie E: 5,50-6,30 zł "kg.
Ceny skupu kurczaka brojlera uzyskane w poniedziałek 27.06.2011 z ubojni, zakładów drobiarskich oraz innych źródeł krajowych, wahają się w granicach: od 3,40 do maksymalnie 3,60 zł "kg (netto).
Podwyżki wciąż aktualne na rynku wieprzowiny. Pasze są bardzo drogie, pogłowie trzody chlewnej zarówno u nas jak i południowych sąsiadów znacznie zmalało, a waluty ostro pną sie w górę. Dlatego zdaniem maklerów nic nie wskazuje na to, żeby sytuacja zmieniła się do września, czyli po nowych zbiorach. Warto zaznaczyć, że wzrosty cen są widoczne nie tylko u nas, ale także za granicą.
Ubiegły tydzień przebiegał pod znakiem dużych przecen kontraktów futures na zboża i oleiste na giełdach terminowych. Szczególnie dotkliwe spadki miały miejsce w środę - tylko tego dnia pszenica straciła ponad 5,3% na CBOT i aż 7,4% na MATIF.
Brakuje żywca, rośnie zapotrzebowanie, konkurencja wciąż czujna, a ceny... Hmm, tu już zgrabnego określenia przypisać się nie da. Bo ceny - jak punkt widzenia, zależą od punktu siedzenia. Tak więc, gdy jedni podnoszą stawki, inni udają, że nic się nie dzieje.
Chętnych do zakupu niewielu, ceny drastycznie spadają, a żniwa zbliżają się wielkimi krokami- to najbardziej aktualny obraz rynku zbóż. W centralnej Polsce koszenie jęczmienia jeśli pogoda dopisze, zacznie się już za kilka dni, a na północy kraju w kolejnym tygodniu- prognozują maklerzy.
W przedostatnim tygodniu czerwca notowania pszenicy spadły o około 7% porównaniu do minionego tygodnia. To najniższy poziom cen pszenicy od 4 miesięcy.
Oba wymienione kraje zakazały tymczasowo importu żywca oraz mięsa wieprzowego z Litwy, ze względu wystąpienia na jej terenie epidemii klasycznego pomoru świń.
Brytyjski związek rolników podaje, że tegoroczna susza dotkliwie pogorszy plonowanie pszenicy, które może być najniższe od około 20 lat.
Zbiory tego ziarna szacowane są na około 15 mln ton, co jest wynikiem o 15% mniejszym od średniej z ostatnich pięciu lat. Najbardziej ucierpiały rejony wschodniej Anglii, gdzie opady deszczu były najniższe w stuleciu.
Sugerowane wartości to: 5,30 zł kg na wagę żywą oraz 6,60 zł kg za klasę E na wbc (wartości netto). Cennik dotyczy partii 100 tuczników o mięsności ok. 56%. Stawki zostały podwyższone odpowiednio o 0,10 zł kg i 0,15 zł "kg w stosunku do komunikatu z poprzedniego tygodnia.
W nadchodzącym tygodniu (27.06.-03.07.) notowania cen świń rzeźnych w Danii za wbc klasy E pozostaną niezmienione w stosunku do bieżącego tygodnia(20.06.-26.06.) i będą wynosić nadal: 10,30 DKK kg, czyli 5,51 zł kg (wg NBP z dnia 24.06.2011, 1 DKK= 0,535 zł).
Albo bez zmian, albo w górę innego wyjścia nie ma. Gdy tuczników brakuje tak jak teraz zaklinanie rzeczywistości niewiele da. Ceny tuczników od kilku tygodni są na fali wzrostowej, co z tego jeśli do opłacalności jeszcze daleka droga.